@Marco: Arsenal - Bayern Monachium (9 kwietnia, godz. 21:00) w tym miesiącu
Pewnie zwycięstwo z Brighton 3-0 sprawiło, że Arsenal awansował na fotel lidera Premier League. Jak więc widać, do wtorkowego spotkania z mistrzem Niemiec w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów Kanonierzy przystąpią w bardzo dobrych nastrojach.
Nie ma żadnych wątpliwości, że podopieczni Mikela Artety rozgrywają jeden z najlepszych sezonów w historii klubu. Przypomnijmy, w 1/8 finału Champions League wyeliminowali FC Porto!
Bayern może mieć problem z uzyskaniem dobrego rezultatu na Emirates Stadium z uwagi na brak formy, czego najlepszym dowodem są dwie ostatnie porażki w Bundeslidze. Najbardziej rozczarował w ostatniej kolejce gdzie na wyjeździe przegrał z Heidenheim 2-3. Porażka z beniaminkiem daje sporo do myślenia.
Fakt faktem, europejskie puchary rządzą się swoimi prawami. Ale naprawdę, z mistrzami Niemiec dzieje się coś niedobrego. Zresztą 16-punktowa strata do lidera Bayeru Leverkusen mówi wszystko. Wcześniej Bawarczycy przed własną publicznością ulegli Borussii Dortmund 0-2.
Arsenal jest w gazie. Własne boisko też może mieć znaczenie dla losów tego spotkania. Uważam, że kibice Arsenalu też pozostawią po sobie dobre wrażenie pomagając mu w odniesieniu zwycięstwa. W grze Arsenalu trudno znaleźć niedociągnięcia. Natomiast Bayern najgroźniej prezentuje się na papierze. Wszystko jednak zweryfikuje boisko.
Typ: 1 (kurs 1.76 na STS)