Pierwsze w historii mistrzostwo Niemiec Bayeru Leverkusen. Tegoroczny awans do finału Pucharu Niemiec, oraz wielkie szanse na awans do półfinału Ligi Europy to kolejne osiągnięcia Aptekarzy w kończącym się powoli sezonie 2023/2024.

Na BayArena nie dali Młotom praktycznie żadnych szans. W pełni zasłużenie wygrali 2-0. West Ham był po prostu bezradny! W ostatniej kolejce Bundesligi nic do powiedzenia nie miał także Werder gdzie na BayArena przegrał 0-5!

Bayer Leverkusen jest jednym z głównych faworytów do wygrania Ligi Europy. W dwudziestu dziewięciu rozegranych meczach ligowych proszę sobie wyobrazić nie zaznał jak dotąd smaku porażki o czym świadczy ten bilans spotkań 25-4-0!

Jak więc widać, w Bundeslidze Aptekarze są poza zasięgiem. Osiem zwycięstw z rzędu (licząc wszystkie rozgrywki) świadczy o ich znakomitej formie. Z pewnością tę znakomitą passę będą chcieli przedłużyć poprzez kolejną wygraną z West Ham.

Młoty są ósmą siłą Premier League, ale są pod formą. W ostatniej kolejce Premier League przed własną publicznością przegrały z Fulham 0-2.

Typ: 2 (kurs 1.85 na Superbet)

Z nieba do piekła to najlepsze podsumowanie odnośnie formy Marsylii która po pięciu zwycięstwach z rzędu przegrała pięć następnych spotkań! Jak więc widać, w najważniejszej części sezonu Marsylia jest pod formą co tydzień temu wykorzystała Benfica gdzie w Lizbonie wygrała 2-1. Dlatego mistrzowie Portugalii mają większe szanse na awans do półfinału Ligi Europy. 

W czwartek z pewnością zrobią wszystko, by tej szansy nie zaprzepaścić. W ostatniej kolejce ekstraklasy Benfica przed własną publicznością zgodnie z planem pokonała Moreirense 3-0. 

Na Stade Velodrome czeka ją prawdopodobnie trudniejsze spotkanie, aczkolwiek forma Marsylii pozostawia wiele do życzenia. W ostatniej kolejce Ligue 1 przegrała wyjazdowe spotkanie z Lille 1-3.

Typ: Awans Benfiki (kurs 1.40 na Superbet)

Porażka na Anfield z Atalantą 0-3 w Lidze Europy. Porażka na tym samym stadionie z Crystal Palace 0-1 w Premier League. A wszystko zaczęło się od braku zwycięstwa na Old Trafford z Manchesterem United 2-2. 

W najważniejszej części sezonu Liverpool jak widać nie jest w najlepszej formie co nie zmienia faktu, iż do rewanżowego spotkania z Atalantą przystąpi w roli faworyta. 

W Bergamo jednak The Reds będą musieli postawić wszystko na jedną kartę, gdyż nie mają nic do stracenia. Przed własną publicznością Atalanta jednak znów może ukąsić. W związku z tym uważam, że najlepszym rozwiązaniem na to spotkanie jest over 2,5 gola.

Ostatnio w Serie A Atalanta niespodziewanie zremisowała z Veroną 2-2 która broni się przed spadkiem. W pierwszej połowie prowadząc 2-0 mogła strzelić zdecydowanie więcej bramek, i byłoby po sprawie. Niestety sprawdziło się piłkarskie przysłowie "niewykorzystane sytuacje się mszczą".

Niedosyt pozostał, bo zwycięstwo Atalanta miała w kieszeni. W czwartek ma szanse wynagrodzić to swoim kibicom w rewanżowym starciu 1/4 finału Ligi Europy z Liverpoolem.

Typ: powyżej 2,5 gola (kurs 1.41 na Fortuna)

Na San Siro Roma niespodziewanie wygrała z Milanem 1-0 przez co jest bliżej awansu do półfinału Ligi Europy. Tym samym było to jej drugie z rzędu zwycięstwo. Wcześniej w Serie A w derbach Rzymu wygrała z Lazio 1-0.

Seria siedmiu zwycięstw z rzędu Milanu została przerwana przez Romę. W ostatniej kolejce Serie A przeciwstawić dało radę się także Sassuolo gdzie przed własną publicznością zremisowało z Milanem 3-3.

Defensywa Rossonerich jak widać jest nieszczelna, a pamiętać trzeba, że Roma wygrała cztery ostatnie spotkania w Rzymie. W tym m.in. z Brighton 4-0 w ramach 1/8 finału Ligi Europy. Intuicja mi więc podpowiada, że w 1/2 finału Ligi Europy zameldują się rzymianie.

Typ: Awans Romy (kurs 1.35 na Superbet)

Pierwsze spotkanie pomiędzy Realem Madryt a Manchesterem City nie przyniosło rozstrzygnięcia. Za to kibice na Estadio Santiago Bernabeu zobaczyli aż sześć goli!

Ze względu na jakość ofensywną dużej ilości bramek spodziewam się także na Etihad Stadium. W ostatniej kolejce Premier League The Citizens przed własną publicznością rozgromili Luton 5-1. Z kolei Królewscy wygrali wyjazdowe spotkanie z Mallorcą 1-0.

Manchester City jest w bardzo dobrej formie. Walczy o czwarte z rzędu mistrzostwo Anglii. Dzięki remisowi w Madrycie jest zdaniem bukmacherów bliżej awansu do półfinału Ligi Mistrzów. Uważam jednak, że podopieczni Carlo Ancelottiego nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa.

W Champions League piłkarze Realu Madryt czują się jak ryba w wodzie przez co mogą dziś gospodarzom napsuć sporo krwi. Nie zapominajmy, że Królewscy są rekordowo 14-krotnym zwycięzcą Ligi Mistrzów!

Typ: powyżej 2,5 gola (kurs 1.51 na STS)

Długoletnia dominacja Bayernu Monachium w Bundeslidze została zakończona. W sezonie 2023/2024 mistrzostwo Niemiec zdobyli Aptekarze mając po dwudziestu dziewięciu kolejkach aż szesnaście punktów przewagi nad drugim Bayernem i trzecim VfB Stuttgart.

Bawarczycy nadal jednak są niebezpieczni co udowodnili na Emirates Stadium gdzie zremisowali z Arsenalem 2-2. Kanonierzy byli faworytem, nie wykorzystali jednak atutu własnego boiska. 

Przez ostatnią domową porażkę z Aston Villą 0-2 tracą dwa punkty do pierwszego Manchesteru City. Jak więc widać, w dwóch ostatnich meczach piłkarze Arsenalu nie zaznali smaku zwycięstwa.

Europejskie puchary jednak rządzą się swoimi prawami. W przypadku tego spotkania uważam, że najlepszym rozwiązaniem jest over 2,5 gola z uwagi na duży potencjał ofensywny obu drużyn o czym zresztą kibice przekonali się podczas pierwszego spotkania na Emirates Stadium gdzie zobaczyli cztery gole.

Typ: powyżej 2,5 gola (kurs 1.65 na Superbet)

Uskrzydlona zwycięstwem nad Liverpoolem Atalanta w poniedziałek w ramach 32. kolejki Serie A w Bergamo zmierzy się z Veroną. Atalanta przystąpi do tego spotkania w roli wyraźnego faworyta. Motywacji z pewnością jej nie zabraknie, gdyż zajmując szóste miejsce w tabeli na plecach czuje oddech Lazio i Napoli.

Zwycięstwo z Liverpoolem 3-0 z pewnością dodało jej większej pewności siebie. Wcześniej przegrała wyjazdowe spotkanie z Cagliari 1-2 i pierwsze półfinałowe spotkanie Pucharu Włoch na Stadio Artemio Franchi z Fiorentiną 0-1.

Verona z dorobkiem dwudziestu siedmiu punktów zajmuje osiemnaste miejsce w Serie A. Jak więc widać, broni się przed spadkiem. Trzy ostatnie mecze bez zwycięstwa (2 porażki i remis) świadczą o jej braku formy. W ostatniej kolejce Verona przed własną publicznością przegrała z Genoą 1-2.

Atalanta wygrała trzy ostatnie spotkania z Veroną! W obecnym sezonie na wyjeździe 1-0. Awans do europejskich pucharów to jej obowiązek. Walcząca o utrzymanie Verona nie ma zbyt wielu argumentów by przeciwstawić się Atalancie przez co faworyt jest tylko jeden.

Typ: 1 (kurs 1.47 na Superbet)

Brak zwycięstwa w pięciu ostatnich meczach ligowych! W tym przegrane ostatnie mecze z Bournemouth 0-1 i Manchesterem City 2-4. Mowa o Crystal Palace które w niedzielę w ramach 33. kolejki Premier League podejmować będzie Liverpool.

Na Anfield bez wątpienia zdecydowanym faworytem będą podopieczni Jurgena Kloppa. Jeżeli chcą się liczyć w walce o mistrzostwo Anglii, to po prostu muszą wygrać.

Jednak ostatnia domowa porażka z Atalantą 0-3 w Lidze Europy daje sporo do myślenia. Było to jedno z najsłabszych spotkań The Reds ostatnimi czasy. W sumie był to ich drugi mecz z rzędu bez zwycięstwa. Wcześniej w Premier League na Old Trafford punktami podzielili się z Manchesterem United 2-2.

W najważniejszej części sezonu Liverpool nie odnosi zwycięstw. Orły (15 m./30 pkt) nie mają nic do stracenia. Mogą więc gospodarzom napsuć sporo krwi. Po wysokiej porażce z Atalantą nastroje w szatni Liverpoolu z pewnością nie są najlepsze. Do tego w niedzielę piłkarze Jurgena Kloppa zagrają pod presją, bo muszą wygrać, by nie skomplikować sobie sytuacji w tabeli.

Intuicja mi jednak podpowiada, że na Anfield padnie kilka bramek. I Orły Liverpoolowi w tym pomogą. Bez względu na formę, zawsze są niebezpieczne. Na Selhurst Park przegrały z Liverpoolem 1-2.

Typ: powyżej 2,5 gola (kurs 1.41 na STS)

Sobotnie emocje z La Liga zakończone zostaną spotkaniem Cadiz - FC Barcelona. Znakomita forma (5 zwycięstw z rzędu) Dumy Katalonii sprawia, że przystąpi do tego meczu w roli wyraźnego faworyta. A dzięki ostatniemu zwycięstwu w Paryżu z PSG 3-2 Barca przybliżyła się do półfinału Ligi Mistrzów.

Trudniej jednak będzie jej obronić tytuł mistrza Hiszpanii z uwagi na fakt, iż po trzydziestu meczach do pierwszego Realu Madryt traci osiem punktów.

Znajdujące się w strefie spadkowej Cadiz z pewnością dziś tanio skóry nie sprzeda. Zwłaszcza że do bezpiecznego miejsca traci zaledwie trzy punkty. Kibice przed własną publicznością w pewnym sensie mogą przyczynić się nawet do zwycięstwa Cadiz.

Nie zapominajmy, że Cadiz wygrało dwa z trzech ostatnich spotkań w La Liga. W tym na swoim boisku wygrało z czwartą siłą La Liga Atletico Madryt 2-0! Natomiast w ostatniej kolejce pokonało u siebie Granadę 1-0.

Druga sprawa to problemy kadrowe Dumy Katalonii mogą mieć w dzisiejszym meczu znaczenie. Xavi nie będzie mógł skorzystać z kilku bardzo ważnych piłkarzy. W tym Roberta Lewandowskiego który ma żółte kartki na koncie.

Na początku sezonu na Estadio Olímpico Barcelona wygrała z Cadiz 2-0. Jednak każdy mecz pisze inną historię. Nie zdziwię się, jeżeli osłabiona Barca straci dziś punkty w meczu z przeciwnikiem który walczy o życie w La Liga. Swoją drogą przed Barcą zdecydowanie ważniejsze rewanżowe spotkanie z PSG w Lidze Mistrzów zaplanowane na wtorek przez co musi oszczędzać siły.

Typ: 1X (kurs 1.95 na Superbet)

W 1/8 finału PSG wyeliminowało Real Sociedad. Z kolei FC Barcelona poradziła sobie z Napoli. Dziś 10 kwietnia wieczorem obie drużyny zmierzą się w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów.

Pierwsze spotkanie rozegrane zostanie w Paryżu gdzie teoretycznie większe szanse na zwycięstwo daje się mistrzom Francji. Ich ostatni domowy remis z Clermont 1-1 nie zmienia faktu, iż po 28. kolejkach są liderem Ligue 1 z 10-punktową przewagą nad drugim Brest.

Europejskie puchary rządzą się jednak swoimi prawami. Tak więc skazana przez bukmacherów na porażkę Barcelona nie jest bez szans, a wręcz przeciwnie, może w Paryżu sporo namieszać.

Robert Lewandowski i spółka wygrali cztery ostatnie mecze, licząc także zwycięstwo na Estadio Olímpico z Napoli 3-1. Poza tym pokonali Mallorcę 1-0, Atletico Madryt 3-0 i Las Palmas 1-0.

Nie od dziś wiadomo, że najmocniejszym punktem PSG I Barcelony jest atak. Konstruowanie akcji przychodzi im z wielką łatwością. Posiadając w swoich szeregach piłkarzy z wielkimi umiejętnościami nie może być inaczej. Dlatego przewiduję co najmniej trzy gole na Parc des Princes.

W edycji 2020/2021 Ligi Mistrzów w 1/8 finału Barca na Camp Nou bez udziału publiczności w powodu pandemii przegrała z PSG 1-4. Natomiast w Paryżu zremisowała 1-1.

Typ: powyżej 2,5 gola (kurs 1.65 na Superbet)

Faworytem do awansu do półfinału Ligi Mistrzów jest Atletico Madryt. Pierwsze spotkanie rozegrane zostanie w Madrycie gdzie moim zdaniem wicemistrzowie Niemiec tanio skóry nie sprzedadzą.

Na Metropolitano Stadium najbardziej spodziewam się bramek. Faworyzowane Atletico w moim odczuciu nie zachowa czystego konta bramkowego z uwagi na nieszczelną defensywę. Osiem ostatnich spotkań jest tego najlepszym dowodem. 

W ostatniej kolejce La Liga podopieczni Diego Simeone wygrali wyjazdowe spotkanie z Villarrealem 2-1. Wcześniej natomiast przed własną publicznością ulegli FC Barcelonie 0-3!

Borussia wygrała pięć z sześciu ostatnich spotkań. Między innymi na Allianz Arena pokonała Bayern Monachium 2-0. Zwycięstwo z mistrzem Niemiec o czymś świadczy prawda? no właśnie.

W Madrycie piłkarze BVB mogą gospodarzom napsuć sporo krwi ze względu na duży potencjał ofensywny. Atletico no cóż, dobre mecze przeplata słabszymi. Tak więc nie ma gwarancji, że dzisiejszego wieczoru wygra łatwo i przyjemnie.

Typ: powyżej 2,5 gola (kurs 1.80 na Fortuna)

Starcie gigantów Realu Madryt z Manchesterem City hitem 1/4 finału Champions League. Tak więc kibiców piłki nożnej na całym świecie nie trzeba specjalnie zapraszać na to spotkanie, bo przyciąga ono jak magnes.

14-krotny zwycięzca Ligi Mistrzów Real Madryt na Estadio Santiago Bernabeu za wszelką cenę będzie chciał we wtorek zrobić pierwszy krok w kierunku półfinału elitarnych rozgrywek. Dzięki ostatnim zwycięstwom z Celtą Vigo 4-0, Osasuną 4-2 i Bilbao 2-0 umocnił się na pierwszym miejscu w La Liga.

Z kolei Manchester City, obrońca tytułu Ligi Mistrzów który w poprzedniej edycji w finale wygrał z Interem Mediolan 1-0 walczy o czwarte z rzędu mistrzostwo Anglii. Po 31. kolejkach The Citizens są trzecią siłą Premier League. Jednak do drugiego Liverpoolu i pierwszego Arsenalu tracą zaledwie jeden punkt.

Jak więc widać, piłkarze Manchesteru City nie dają za wygraną. Po bezbramkowym remisie z Arsenalem pokonali Aston Villę 4-1 i Crystal Palace 4-2. 

Biorąc po uwagę umiejętności obu drużyn i wielkie doświadczenie w Champions League spodziewać się we wtorek w Madrycie możemy wszystkiego. Moim zdaniem najbardziej bramek, bowiem jedni i drudzy w ofensywie mają kim straszyć. To ich najmocniejszy punkt!

Druga sprawa to historia ostatnich bezpośrednich spotkań skłania do wybrania opcji ilości bramek, bo w przeszłości ich nie brakowało. W poprzedniej edycji LM na etapie półfinału w Madrycie Real zremisował z Manchesterem City 1-1. Natomiast w rewanżu na Etihad Stadium przegrał 0-4. Sezon wcześniej na Etihad Stadium padło 7 goli po zwycięstwie Manchesteru nad Realem 4-3 (w Madrycie porażka City 1-2 (po dogrywce 1-3). To tylko część ostatnich bezpośrednich spotkań na dowód tego, że mecze obfitowały w gole. Dlatego moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem na to spotkanie jest over 2,5 gola.

Typ: powyżej 2,5 gola (kurs 1.75 na Superbet)

Pewnie zwycięstwo z Brighton 3-0 sprawiło, że Arsenal awansował na fotel lidera Premier League. Jak więc widać, do wtorkowego spotkania z mistrzem Niemiec w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów Kanonierzy przystąpią w bardzo dobrych nastrojach.

Nie ma żadnych wątpliwości, że podopieczni Mikela Artety rozgrywają jeden z najlepszych sezonów w historii klubu. Przypomnijmy, w 1/8 finału Champions League wyeliminowali FC Porto! 

Bayern może mieć problem z uzyskaniem dobrego rezultatu na Emirates Stadium z uwagi na brak formy, czego najlepszym dowodem są dwie ostatnie porażki w Bundeslidze. Najbardziej rozczarował w ostatniej kolejce gdzie na wyjeździe przegrał z Heidenheim 2-3. Porażka z beniaminkiem daje sporo do myślenia.

Fakt faktem, europejskie puchary rządzą się swoimi prawami. Ale naprawdę, z mistrzami Niemiec dzieje się coś niedobrego. Zresztą 16-punktowa strata do lidera Bayeru Leverkusen mówi wszystko. Wcześniej Bawarczycy przed własną publicznością ulegli Borussii Dortmund 0-2.

Arsenal jest w gazie. Własne boisko też może mieć znaczenie dla losów tego spotkania. Uważam, że kibice Arsenalu też pozostawią po sobie dobre wrażenie pomagając mu w odniesieniu zwycięstwa. W grze Arsenalu trudno znaleźć niedociągnięcia. Natomiast Bayern najgroźniej prezentuje się na papierze. Wszystko jednak zweryfikuje boisko.

Typ: 1 (kurs 1.76 na STS)

Ze względu na 12-punktową przewagę nad drugim Brest paryżanie mogą, a nie muszą wygrać dzisiejszego spotkania z Clermont. Druga sprawa, to przed środowym meczem ćwierćfinału Ligi Mistrzów z FC Barceloną mogą oszczędzać siły. Jakby tego było mało, Clermont broni się przed spadkiem z uwagi na fakt, iż zamyka tabelę Ligue 1. Tak więc zdecydowanie większe zaangażowanie do walki będzie po stronie Clermont które uwaga, przed własną publicznością bezbramkowo zremisowało z PSG. Natomiast w poprzednim sezonie w Paryżu sensacyjnie wygrało z PSG 3-2! Tak więc po kursie 4.60 warto ryzykować podwójną szansę w kierunku Clermont.

Typ: X2 (kurs 4.60 na STS)

Przeciwko Manchesterowi United, Chelsea jest faworytem dzisiejszego spotkania co nie zmienia faktu, że wyższe szóste miejsce w tabeli zajmują Czerwone Diabły. Natomiast The Blues są dwunastą siłą Premier League. Uważam, że najlepszym rozwiązaniem na to spotkanie jest over 2,5 gola ze względu na słabą defensywę Chelsea. W ostatnich meczach traciła gole. Ostatnio na Stamford Bridge punktami podzieliła się z Burnley 2-2.

5 ostatnich spotkań Chelsea:

Chelsea 2-2 Burnley

Chelsea 4-2 Leicester (Puchar Anglii)

Chelsea 3-2 Newcastle

Brentford 2-2 Chelsea

Chelsea 3-2 Leeds (Puchar Anglii)

Czerwone Diabły mają lepsze i gorsze dni. Wystarczy chociażby przypomnieć ich dwa ostatnie mecze. Po dobrym meczu i zwycięstwie po dogrywce z Liverpoolem 4-3 awansowały do półfinału Pucharu Anglii. Natomiast w Premier League kompletu punktów nie udało im się zdobyć w spotkaniu z Brentford 1-1. W pewnym sensie piłkarze United są więc nieprzewidywalni przez co osobiście dzisiejszego wieczoru na Stamford Bridge przewiduję co najmniej 3 gole. W pierwszej części sezonu na Old Trafford Manchester United wygrał z Chelsea 2-1.

Typ: powyżej 2,5 gola (kurs 1.40 na Superbet)

Przed własną publicznością piłkarze Liverpoolu czują się jak ryba w wodzie o czym świadczy bilans dwunastu zwycięstw na Anfield i trzy remisy w piętnastu grach w Premier League. Ba, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, podopieczni Jurgena kloppa nie zaznali jeszcze u siebie smaku porażki w obecnym sezonie!

W przypadku zwycięstwa nad Sheffield United wracają na fotel lidera. O braku motywacji więc nie może być mowy. Szable zamykają tabelę Premier League! Ich defensywa jest dziurawa jak przysłowiowy ser szwajcarski czego dowodem jest liczba 77 straconych bramek. Spośród całej stawki stracili więc najwięcej goli. Mając na uwadze mocną ofensywę Liverpoolu, domyślać się możemy jednego, przekonującego zwycięstwa The Reds. Na Bramall Lane wygrali z Sheffield Utd 2-0.

Typ: 1 -1,5 Handicap (kurs 1.28 na STS)

Arsenal walczy o mistrzostwo. Luton o utrzymanie. Jak więc widać, obie drużyny mają różne cele przed bezpośrednim pojedynkiem w 31. kolejce Premier League.

Nietrudno się domyślić, że murowanym faworytem dzisiejszej konfrontacji są Kanonierzy którzy rozgrywają jeden z najlepszych sezonów w historii klubu. Jak dotąd strzelili najwięcej 70 bramek w Premier League, oraz stracili najmniej 24 gole.

Podopieczni Mikela Artety imponują znakomitą formą. Większość spotkań w Premier League zakończyli zwycięstwem. Aktualnie mają ich na koncie dwadzieścia! W efekcie zajmują drugie miejsce w tabeli, ze stratą zaledwie dwóch punktów do pierwszego Liverpoolu. W ostatniej kolejce na Etihad Stadium bezbramkowo zremisowali z Manchesterem City.

Luton to przysłowiowy "dostarczyciel punktów". Beniaminek z dorobkiem dwudziestu dwóch punktów zajmuje osiemnaste miejsce w tabeli. Jak więc widać, znajduje się w strefie spadkowej.

Ostatnie zwycięstwo piłkarze Luton zanotowali 30 stycznia. Wówczas przed własną publicznością pokonali Brighton 4-0. Dziesięć kolejnych spotkań (licząc wszystkie rozgrywki) zakończyli bez zwycięstwa! W głównej mierze przegrywali. 

Beniaminek ma jednak dużo jakości w ofensywie. W czternastu ostatnich meczach strzelał gole. Nawet najsilniejszym! Kanonierzy się już o tym przekonali na Kenilworth Road gdzie wygrali z Luton 4-3.

Over 3,5 gola to moim zdaniem najlepsze rozwiązanie na to spotkanie.

Typ: powyżej 3,5 gola (kurs 1.66 na STS)

Wisła w Krakowie może Piastowi napsuć sporo krwi z uwagi na fakt, iż forma gliwiczan pozostawia wiele do życzenia. Trzy porażki w pięciu ostatnich meczach PKO Ekstraklasy, wymęczone zwycięstwo z Puszczą 1-0 i podział punktów w ostatnim mecze ze Śląskiem 2-2 który jest w przeciętnej formie mówi wszystko.

Biała Gwiazda nie stoi na straconej pozycji. Zwłaszcza że półfinałowe spotkanie Pucharu Polski z Piastem rozegra przed własną publicznością gdzie uwaga, wygrała cztery z pięciu ostatnich spotkań ligowych! Tak więc faworyzowany przez bukmacherów Piast może mieć problem. Pamiętajmy, puchary rządzą się swoimi prawami.

Troszkę już czasu minęło odkąd Wisła w Krakowie podejmowała Piasta Gliwice. Wówczas obie drużyny mierzyły się w ramach PKO Ekstraklasy. Dokładnie 3 kwietnia 2022 roku na Stadionie Miejskim im. Henryka Reymana padł rezultat 2-2.

Typ: 1X (kurs 1.62 na STS)

Newcastle - Everton

Broniący się przed spadkiem Everton nie ma obecnie argumentów, by we wtorek zagrozić Srokom w odniesieniu zwycięstwa. Pytanie jednak, czy piłkarze Newcastle wykorzystają brak formy The Toffees? (3 porażki z rzędu). Dlatego lepiej być ostrożnym i grać na zwycięstwo gospodarzy z opcją remisu, bo w przeciwieństwie do poprzedniego sezonu (4. miejsce) w obecnej kampanii Sroki są słabsze o czym świadczy ósme miejsce w tabeli. A ostatnie domowe zwycięstwo z West Ham 4-3 nie świadczy o ich żelaznej defensywie. Tak więc można także grać over 2,5 gola.

Typ: powyżej 2,5 gola (kurs 1.70 na Superbet)

Typ: 1X (kurs 1.35 na STS)

--------------------------------------------------------------------------------------------

Nottingham - Fulham 

Przed spadkiem także broni się Nottingham (17. miejsce). Jednak gospodarze są pod formą czego dowodem jest brak zwycięstwa w sześciu ostatnich meczach (licząc wszystkie rozgrywki). Dwunasty w tabeli Fulham ma więcej jakości, oraz jest w lepszej dyspozycji o czym 16 marca przekonały się Koguty gdzie na Craven Cottage przegrały 0-3. Na tym samym stadionie 6 grudnia Fulham rozgromił Nottingham 5-0! Pamiętajmy, historie lubią się powtarzać.

Typ: X2 (kurs 1.53 na Superbet)

------------------------------------------------------------------------------------------------------

Bournemouth - Crystal Palace

Bournemouth (13. poz.) - Crystal Palace (14. poz.) Jak widać obie drużyny znajdują się w tabeli obok siebie. Jednak w lepszej formie są piłkarze Bournemouth którzy w ostatnich meczach przed własną publicznością pokonali Everton 2-1, Luton 4-3 i punktami podzielili się z Sheffield Utd 2-2. Na Selhurst Park wygrali z Crystal Palace 2-0. We wtorek zwycięstwa Bournemouth także nie można wykluczać.

Typ: 1X (kurs 1.34 na STS)

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Burnley - Wolves

Burnley dzielnie broni się przed spadkiem. W trzech ostatnich meczach w Londynie nie dało się pokonać West Hamowi 2-2, a po domowym zwycięstwie z Brentford 2-1, ostatnio na Stamford Bridge plany pokrzyżowało Chelsea 2-2. We wtorek Burnley ma szanse zrewanżować się Wilkom za porażkę na Molineux Stadium 0-1. Wolves jest dziesiątą siłą w Premier League. Jednak ostatnio im się nie wiedzie, bowiem po porażce z Coventry 2-3 odpali z Pucharu Anglii. Poza tym w ostatnim meczu ligowym z Aston Villą na Villa Park nie zdobyli żadnego punktu.

Typ: 1X (kurs 1.47 na Superbet)

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

West Ham - Tottenham

Piąte miejsce w tabeli nie jest dla Kogutów satysfakcjonujące, ale mają szanse zakończyć sezon w najlepszej czwórce Premier League. Trzeba jednak pamiętać, że plasujące się na siódmym miejscu Młoty mają duży potencjał ofensywny co udowodniły w ostatnich meczach gromiąc u siebie SC Freiburg 5-0 w Lidze Europy, czy aplikując ostatnio na St. James' Park trzy gole Srokom. Nie dziwię się więc bukmacherom, że wystawili niskie kursy na over 2,5 gola. Zwłaszcza że w bezpośrednim starciu na Tottenham Hotspur Stadium padły trzy bramki. Wówczas West Ham wygrał z Tottenhamem 2-1.

Typ: powyżej 2,5 gola (kurs 1.36 na Fortuna)

Empoli przystąpi do tego spotkania z nożem na gardle z uwagi na świadomość, że grozi mu spadek. Tak więc motywacji gościom na San Siro z pewnością nie zabraknie. Jednak Inter jest z najwyższej półki. 11-punktowa przewaga nad drugim Milanem mówi wszystko. Nic więc dziwnego, że Inter jest murowanym faworytem tego spotkania. Obawiam się jednak, że Nerazzurrim może brakować motywacji. Bardziej do walki zaangażowani będą goście przez co mogą gospodarzom napsuć sporo krwi. Podejrzewam, że w meczu z Interem piłkarze Empoli najbardziej skoncentrowani będą na defensywie. Dlatego zbyt wielu bramek w tym meczu nie przewiduję. Warto podkreślić, że w trzech ostatnich meczach z udziałem Empoli padła jedna bramka na mecz.

Typ: poniżej 3,5 gola (kurs 1.67 na STS)