Zakończenie pierwszego weekendu LCK. Sandbox Gaming - Kingzone DragonX
To już ostatnie spotkania pierwszego weekendu LCK, ale emocji nie zabraknie, bo przed nami prawdziwy hit, w którym zmierzą się drużyny Sandbox Gaming i Kingzone DragonX.
Obie ekipy fantastycznie rozpoczęły letnie rozgrywki i bez większych problemów pokonali swoich rywali 2:0. Sandbox pokonało Hanwhę Life Esports, zaś KZ ograło Gen.G i jedni i drudzy potrzebowali gdzieś godzinę by zamknąć swoje spotkania. Na pewno bardziej zaimponowało jednak KZ, które z Nayehyunem na środkowej alejce wyglądali naprawdę pewnie, a ich główny zawodnik PawN w tym splicie prawdopodobnie będzie dużo odpoczywał. Mimo, że 'większymi' ojcami sukcesu byli Rascal i Deft to ten relatywnie mniej doświadczony zawodnik zagrał bardzo ładnie i po pierwszym meczu ma KDA 19, największe w drużynie i jedne z większych w lidze. Co najważniejsze wygrali grając w swoim ulubionym stylu, a więc bardzo wyważoną ofensywą czasem wręcz kontrolowaną na podobnie Griffin.
Jednak ten styl nie zawsze sprawdza się na drużyny takie jak Sandbox, które od pierwszych sekund wywierają presję na rywalu i co najważniejsze nie jest to ślepa agresja jak np. wietnamskie Phong Vu Buffalo, ale bardzo przemyślane ofensywne ruchy. Co ważniejsze meta bardzo im to ułatwia, bo na mapie prócz junglerów praktycznie nie ma tanków, a same nastawione na ofensywę, a to wręcz idealna sytuacja dla tego zespołu. Do tego już w pierwszym spotkaniu pokazali genialne pozycjonowanie się w walkach drużynowych i wręcz niesamowitą synergię podczas toczenia tych pojedynków i czasem wychodzili z sytuacji praktycznie niemożliwych do uratowania. To na pewno pomoże im w walkach o najważniejsze obiekty na mapie (dragony, barony, ale i wieżyczki).
Na wiosnę było 2x łatwe 2:0, ale dwukrotnie w inną stronę. Na początku splitu Sandbox bez większego problemu pokonało KZ, ale pod koniec fazy zasadniczej to KZ zrewanżowało się swoim dzisiejszym rywalom. Jednak te spotkania nie mogą być żadnym wyznacznikiem. Na początku sezonu KZ było zdecydowanie pod formą, a pod koniec fazy grupowej Sandbox złapało zadyszkę i zarówno jedni jak i drudzy wykorzystali słabsze momenty rywali. Tutaj wygląda, że obie ekipy są w gazie i będzie to w końcu 'uczciwy' pojedynek. Lecz jest jedna przewaga na korzyść Sandbox, która kieruje mnie w ich stronę, a jest nią obecna meta. Po prostu Liga Legend jest teraz stworzona dla tej drużyny i powinni to bezwzględnie wykorzystać, choć według mnie zobaczymy tu trzy mapy, w których zwycięsko wyjdzie Sandbox, a na mój typ dam 70% szans. Powodzenia!
Po więcej typów z e-sportu zapraszam na Blog virtualbet.pl