Szósta kolejka PGNiG Superligi! SPR Chrobry Glogow - Azoty Pulawy
Oczywiście nie mogło zabraknąć w weekend typu z naszej rodzimej PGNiG Superligi. W tym tygodniu postawiłem na hit kolejki, w którym Chrobry Głogów podejmą Azoty Puławy.
Niewątpliwie nie tak Głogowianie wyobrażali sobie początek sezonu, gdzie w czterech kolejkach wygrali tylko raz i ostatnio musieli uznać wyższość beniaminka z Tarnowa, z którym przegrali po rzutach karnych. Przed sezonem zrobili trochę korekt składu, ale nie powinno to zmienić samego potencjału ekipy
Przybyli:
Witalij Nat (Ukraina, trener) – ZTR Zaporoże (Ukraina)
Rafał Jamioł (Polska, prawy rozgrywający) – Arka Gdynia
Maciej Marszałek (Polska, prawoskrzydłowy) – CHEV Diekirch (Luksemburg)
Dawid Przysiek (Polska, środkowy rozgrywający) – Arka Gdynia
Powrót z wypożyczenia:
Marcel Zdobylak (Polska, prawoskrzydłowy) – Real Astromal Leszno
Odeszli:
Jarosław Cieślikowski (Polska, trener)
Michał Bartczak (Polska, prawoskrzydłowy) – ?
Rafał Biegaj (Polska, lewoskrzydłowy) – MMTS Kwidzyn
Mateusz Czapla (Polska, prawoskrzydłowy) – Viret Zawiercie
Mateusz Rydz (Polska, rozgrywający) – ?
Grupa Azoty Tarnów - Chrobry Głogów 27:27 (15:11) k. 4:2
Grupa Azoty Tarnów: Małecki, Cichoń, Barnaś - Kowalik 7, Kuźdeba 5, Sanek 4, Tarcijonas 3, Lazarowicz 2, Pedryc 1, Wojdan 1, Grabowski 1, Dadej 1, Nowak 1, Niemiec, Misiewicz, Grozdek.
Karne: 0/1.
Kary: 6 min. (Kamil Pedryc - 4 min., Mindaugas Tarcijonas - 2 min.).
Chrobry Głogów: Stachera, Kapela - Zdobylak 5, Krzysztofik 4, Wawrzyniak 3, Bekisz 3, Makowiejew 3, Babicz 2, Jamioł 2, Przysiek 1, Tylutki 1, Marszałek 1, Podobas 1, Klinger 1, Orpik, Sadowski.
Karne: 0/1.
Kary: 6 min. (Podobas, Krzysztofik, Jamioł - 2 min.).
Jednak to nie Głogów będzie tutaj najważniejszy, a jeden zawodnik Azotów Puławy - Dawid Dawydzik. Same Puławy prócz falstartu z Orlen Wisłą Płock notują obecnie cztery wygrane z rzędu i wyglądają naprawdę dobrze jako zespół. Już ośmiu zawodników zdobyło powyżej 10 bramek w tym sezonie i w tej ósemce jest Dawid, który zanotował 17 trafień przy 21 próbach rzutowych, a więc rzuca średnio 3.6 bramki na mecz, a tych rzutów oddaje 4.2/mecz. Dawid ma na pewno wspaniałe warunki fizyczne bo mierzy 200 cm i waży 115kg, ale odbija się to na sprawności fizycznej i przez to potrafi złapać faul w ataku, czy jakieś niepotrzebne wykluczenie (w tym sezonie ma 6x2 kar). Do tego preferuje najniewygodniejsze dla bramkarza, ale i najniebezpieczniejsze dla rzucającego miejsce w bramce tuż nad głową broniącego i w tym sezonie zdobył w ten sposób 5 bramek, a więc 29% całego dorobku.
KS Azoty Puławy - Grupa Azoty Tarnów 28:18 (15:8)
Azoty: Bogdanow (5/10 - 50 proc.), Koszowy (6/19 - 32 proc.) - Gumiński 7 (5/6), Łangowski 5, Rogulski 4, Dawydzik 3, Seroka 3, Przybylski 1, Adamczuk 1, Szyba 1, Grzelak 1 (1/1), Moryń 1, Jarosiewicz 1, Kowalczyk, Skwierawski, Kasprzak
Karne: 6/7
Kary: 8 min. (Łangowski - 4 min., Przybylski i Grzelak - po 2 min.)
Grupa Azoty: Małecki (8/25 - 32 proc., Barnaś (1/11 - 9 proc.), Cichoń (0/1) - Kowalik 5, Tarcijonas 3, Grozdek 2, Grabowski 1, Wojdan 1, Sanek 1, Nowak 1, Dadej 1, Kuźdeba 1 (0/2), Misiewicz 1, Pedryc 1, Lazarowicz, Niemiec
Karne: 0/2
Kary: 10 min. (Pedryc - 6 min., Kowalik i Niemiec - po 2 min.)
Do tego Dawid swój czas w ofensywie dzieli z innym utalentowanym kołowym Łukaszem Rogulskim i w ofensywie wychodzi to mniej więcej 50/50. Zakładając, że to raczej Głogów będzie chciał spowalniać grę to obydwu panom zostanie po jakieś 14 minut by pokazać się w ofensywie. Do tego hala w Głogowie nie należy do najłatwiejszych do grania i gospodarze wiele bramek tutaj nie tracą. W tamtym sezonie było to średnio 27 na mecz i w tym w pierwszym spotkaniu też stracili 27 bramek, a w Puławach jest komu je zdobywać, bo przecież Podsiadło, Gumiński, Łangowski, Przybylski, Jarosiewicz, Szyba, Kowalczyk naprawdę jest komu rzucać i to z drugiej linii czy też ze skrzydła. Do tego Dawid w ogóle nie podchodzi do karnych i naprawdę musiałby dostać pięć dobrych pozycji, by zdobyć te pięć bramek, ale z obroną Chrobrego będzie to bardzo ciężkie i według mnie na 90% te spotkanie zakończy z czterema lub mniejszą ilością bramek. Powodzenia wszystkim!