Użytkownik @mateusz1111w tym dziesięcioleciu dodał nowy kupon
Spotkanie | Typ | Kurs | Wynik | |
---|---|---|---|---|
Scotland - Poland | X2 | 1.44 | 2:2 |
Czas na ostatnie dwie rundy eliminacji do Mistrzostw Europy 2016. Nasza drużyna jest na bardzo dobrej drodze, żeby wywalczyć sobie przepustkę na EURO. Biało Czerwoni w czwartkowy wieczór zmierzą się na wyjeździe z Szkocją. Przy wygranej naszego zespołu w tym meczu i zwycięstwie Niemiec nad Irlandią mamy zapewniony już bilet na Mistrzostwa, więc na pewno jest tutaj o co walczyć. Niewątpliwie więcej plusów przemawia za naszym zespołem i jestem przekonany, że Biało Czerwoni tego pojedynku nie przegrają.
Jeżeli idzie o sytuację w grupie D to w znacznie lepszym położeniu znajduje się nasz zespół, z dorobkiem siedemnastu punktów zajmuje drugie miejsce. Podopieczni Nawałki w meczach wyjazdowych do tej pory zanotowali dwie wygrane, raz remisowali oraz tyle razy samo do domu musieli wracać bez chociażby jednego punktu. Szkoci natomiast mają już tylko matematyczne szanse nawet na trzecie miejsce i grę w barażach, na chwilę obecną zajmują czwartą pozycję z dorobkiem jedenastu punktów, strat do trzeciej Irlandii wynosi cztery punkty. Z pewnością będą chcieli wykorzystać atut gry na własnej ziemi , gdzie to u siebie zanotowali trzy wygrane i tylko raz przegrali, 2-3 z Niemcami. Na pewno będą chcieli grać tutaj o komplet punktów tym bardziej, że w ostatniej kolejce przyjdzie im zmierzyć się z Giblartarem.
Zaczynając od gospodarzy. Można być pewnym, że od początku spotkania będą grali bardzo ostro i na pograniczu przepisów, co zresztą było widoczne podczas pierwszego spotkania, które odbyło się w Warszawie. I tym samym będą chcieli "przestraszyć" nasz zespół. Niewątpliwie będzie też dużo gry siłowej, nie od dzisiaj wiadomo jaki styl gry preferują Wyspiarze. Umiejętność to na pewno umieć się temu przeciwstawić, tym bardziej, że Szkoci grają u siebie, a tam u dobry wynik na pewno nie będzie łatwo. O czym zresztą przekonała się reprezentacja Niemiec, która o mały włos nie straciła punktów. Swoich szans będą też doszukiwać się podczas dośrodkowań, mało kto tak dobrze gra w powietrzu jak Wyspiarze.
Niewątpliwie będą chcieli stwarzać jak najwięcej sytuacji bramkowych, bowiem nie od dzisiaj wiadomo, że naszym największym problemem jest defensywa. Pewnym punktem jest tak naprawdę Glik i w bramce Fabiański. Wszystko wskazuje, że obok zawodnika Torino zagra Pazdan, który według mnie jest bardziej dynamicznym piłkarzem od Kamila, ale jak dobrze wiadomo Michał w ostatnim czasie zbyt dużo nie grał. Opuścił również ostatnie zgrupowanie kadry. Nawałka na prawej stronie postawi na Piszczka, przede wszystkim wybiera doświadczonych piłkarzy, ale jak dobrze wiadomo Łukasz w ostatnim czasie również sporo nie grał, lewa obrona to z pewnością Rybus, który w ostatnich meczach reprezentacyjnych zagrał całkiem dobrze. Jednak trzeba przyjrzeć się na ofensywę Szkotów , którzy z pewnością zagrają dwójką napastników Fletcher z Naimisthiem, którzy do tej pory strzelili odpowiednio trzy i dwie bramki. Jednak najskuteczniejszym zawodnikiem jest Maloney, od którego tak naprawdę najwięcej zależy w tym zespole. To właśnie on kreuje najwięcej sytuacji i jestem przekonany, że właśnie ten piłkarz sprawi najwięcej zagrożenia defensywie Polaków.
Jeżeli idzie o nas zespół to grunt , żeby wejść dobrze w spotkanie i grać swoje. Widać ogromne postępy w grze naszego zespołu w porównaniu do lat poprzednich, gdzie to tak naprawdę nie dało się "oglądać gry Biało Czerwonych". Zgadza się przegraliśmy mecz z Niemcami 1-3, ale przynajmniej ja byłem zachwycony kilkoma naprawdę dobrymi akcjami naszego zespołu. Widać, że praca na treningach przynosi efekty. Jeżeli idzie o ofensywę naszej drużyny to już nie tylko Lewy ją ciągnie. Zgadza się Robert znajduje się w bardzo dobrej formie pokazuje to od kilku tygodni i można być pewnym, że w tym pojedynku nie raz sprawi ogromne problemy rywalom. Jakby nie było przecież Lewy jest obecnie najskuteczniejszym piłkarzem eliminacji, obok napastnika Bayernu powinien pojawić się Milik, którzy sześciokrotnie jak narazie wpisywał się na listę strzelców oraz Błaszczykowski, który po mału odbudowuje się w Fiorentinie pokazał swoją klasę w ostatnich meczach, w obwodzie przecież jest jeszcze Grosicki, który według mnie ma większe szanse na grę od pierwszej minuty niż Kuba. Wszystko wskazuje, że podobnie jak w Frankfurcie zagramy trójka pomocników Krychowiak, Jodlowiec i Mączyński.
Na pewno musimy iśc tutaj na wymianę ciosów z Szkotami, bowiem jak już wspomniałem nie mają już nic do stracenia, więc wcale się nie zdziwię jakby tutaj od początku pojedynku na nas się "rzucili" wiedząc, że mamy największe problemy w defensywie. I to wszystko wskazuje, że wszystko rozegra się w środku pola, gdzie to moim zdaniem obie ekipy pójdą na wymianę ciosów, która drużyna lepiej będzie sobie radzi na środku boiska ta powinna mieć znacznie więcej sytuacji bramkowych. Stąd właśnie na środku trzech pomocników, nasz zespół ma kontrolować przebiec pojedynku i przejąć inicjatywę. Chociaż nie od dzisiaj wiadomo, że atak pozycyjny nie jest naszą mocną stroną.
Spotkanie na Stadionie Narodowym w trzeciej kolejce zakończyło się remisem 2-2. Jednak to właśnie podopieczni Nawałki w tamtym pojedynku stworzyli sobie więcej sytuacji bramkowych, Szkoci natomiast pokazali lepszą skuteczność, na trzy strzały celne , dwukrotnie piłka znalazła się w naszej bramce. Bramki naszemu zespołowi strzelali Mączyński oraz Milik zaś Szkotom Maloney i Naismith. Jednak to gra podopiecznych Nawałki bardziej mnie przekonuje. Widać , że nastroje w naszym zespole są bardzo dobre, możliwości mają dużo większe od gospodarzy. Teraz pozostaje to potwierdzić na boisku,a jestem przekonany, że jesteśmy wstanie wygrać na Hampden Park!
Jeżeli idzie o sytuację w grupie D to w znacznie lepszym położeniu znajduje się nasz zespół, z dorobkiem siedemnastu punktów zajmuje drugie miejsce. Podopieczni Nawałki w meczach wyjazdowych do tej pory zanotowali dwie wygrane, raz remisowali oraz tyle razy samo do domu musieli wracać bez chociażby jednego punktu. Szkoci natomiast mają już tylko matematyczne szanse nawet na trzecie miejsce i grę w barażach, na chwilę obecną zajmują czwartą pozycję z dorobkiem jedenastu punktów, strat do trzeciej Irlandii wynosi cztery punkty. Z pewnością będą chcieli wykorzystać atut gry na własnej ziemi , gdzie to u siebie zanotowali trzy wygrane i tylko raz przegrali, 2-3 z Niemcami. Na pewno będą chcieli grać tutaj o komplet punktów tym bardziej, że w ostatniej kolejce przyjdzie im zmierzyć się z Giblartarem.
Zaczynając od gospodarzy. Można być pewnym, że od początku spotkania będą grali bardzo ostro i na pograniczu przepisów, co zresztą było widoczne podczas pierwszego spotkania, które odbyło się w Warszawie. I tym samym będą chcieli "przestraszyć" nasz zespół. Niewątpliwie będzie też dużo gry siłowej, nie od dzisiaj wiadomo jaki styl gry preferują Wyspiarze. Umiejętność to na pewno umieć się temu przeciwstawić, tym bardziej, że Szkoci grają u siebie, a tam u dobry wynik na pewno nie będzie łatwo. O czym zresztą przekonała się reprezentacja Niemiec, która o mały włos nie straciła punktów. Swoich szans będą też doszukiwać się podczas dośrodkowań, mało kto tak dobrze gra w powietrzu jak Wyspiarze.
Niewątpliwie będą chcieli stwarzać jak najwięcej sytuacji bramkowych, bowiem nie od dzisiaj wiadomo, że naszym największym problemem jest defensywa. Pewnym punktem jest tak naprawdę Glik i w bramce Fabiański. Wszystko wskazuje, że obok zawodnika Torino zagra Pazdan, który według mnie jest bardziej dynamicznym piłkarzem od Kamila, ale jak dobrze wiadomo Michał w ostatnim czasie zbyt dużo nie grał. Opuścił również ostatnie zgrupowanie kadry. Nawałka na prawej stronie postawi na Piszczka, przede wszystkim wybiera doświadczonych piłkarzy, ale jak dobrze wiadomo Łukasz w ostatnim czasie również sporo nie grał, lewa obrona to z pewnością Rybus, który w ostatnich meczach reprezentacyjnych zagrał całkiem dobrze. Jednak trzeba przyjrzeć się na ofensywę Szkotów , którzy z pewnością zagrają dwójką napastników Fletcher z Naimisthiem, którzy do tej pory strzelili odpowiednio trzy i dwie bramki. Jednak najskuteczniejszym zawodnikiem jest Maloney, od którego tak naprawdę najwięcej zależy w tym zespole. To właśnie on kreuje najwięcej sytuacji i jestem przekonany, że właśnie ten piłkarz sprawi najwięcej zagrożenia defensywie Polaków.
Jeżeli idzie o nas zespół to grunt , żeby wejść dobrze w spotkanie i grać swoje. Widać ogromne postępy w grze naszego zespołu w porównaniu do lat poprzednich, gdzie to tak naprawdę nie dało się "oglądać gry Biało Czerwonych". Zgadza się przegraliśmy mecz z Niemcami 1-3, ale przynajmniej ja byłem zachwycony kilkoma naprawdę dobrymi akcjami naszego zespołu. Widać, że praca na treningach przynosi efekty. Jeżeli idzie o ofensywę naszej drużyny to już nie tylko Lewy ją ciągnie. Zgadza się Robert znajduje się w bardzo dobrej formie pokazuje to od kilku tygodni i można być pewnym, że w tym pojedynku nie raz sprawi ogromne problemy rywalom. Jakby nie było przecież Lewy jest obecnie najskuteczniejszym piłkarzem eliminacji, obok napastnika Bayernu powinien pojawić się Milik, którzy sześciokrotnie jak narazie wpisywał się na listę strzelców oraz Błaszczykowski, który po mału odbudowuje się w Fiorentinie pokazał swoją klasę w ostatnich meczach, w obwodzie przecież jest jeszcze Grosicki, który według mnie ma większe szanse na grę od pierwszej minuty niż Kuba. Wszystko wskazuje, że podobnie jak w Frankfurcie zagramy trójka pomocników Krychowiak, Jodlowiec i Mączyński.
Na pewno musimy iśc tutaj na wymianę ciosów z Szkotami, bowiem jak już wspomniałem nie mają już nic do stracenia, więc wcale się nie zdziwię jakby tutaj od początku pojedynku na nas się "rzucili" wiedząc, że mamy największe problemy w defensywie. I to wszystko wskazuje, że wszystko rozegra się w środku pola, gdzie to moim zdaniem obie ekipy pójdą na wymianę ciosów, która drużyna lepiej będzie sobie radzi na środku boiska ta powinna mieć znacznie więcej sytuacji bramkowych. Stąd właśnie na środku trzech pomocników, nasz zespół ma kontrolować przebiec pojedynku i przejąć inicjatywę. Chociaż nie od dzisiaj wiadomo, że atak pozycyjny nie jest naszą mocną stroną.
Spotkanie na Stadionie Narodowym w trzeciej kolejce zakończyło się remisem 2-2. Jednak to właśnie podopieczni Nawałki w tamtym pojedynku stworzyli sobie więcej sytuacji bramkowych, Szkoci natomiast pokazali lepszą skuteczność, na trzy strzały celne , dwukrotnie piłka znalazła się w naszej bramce. Bramki naszemu zespołowi strzelali Mączyński oraz Milik zaś Szkotom Maloney i Naismith. Jednak to gra podopiecznych Nawałki bardziej mnie przekonuje. Widać , że nastroje w naszym zespole są bardzo dobre, możliwości mają dużo większe od gospodarzy. Teraz pozostaje to potwierdzić na boisku,a jestem przekonany, że jesteśmy wstanie wygrać na Hampden Park!