Wielka bitwa naszych czasów! Kto zostanie królem Korei? Griffin - SK Telecom T1
Griffin wygrał fazę grupową z wynikiem 15-3 w meczach i 31-8 w mapach. SKT było drugie z wynikiem 14-4 i 31-13. Jednak w bezpośrednich pojedynkach dwukrotnie górą było Griffin raz 2:0 i raz 2:1. Były to niezwykle wyrównane spotkania, więc te wyniki przez detale mogą się dość wyraźnie zmienić. Jednak to SKT miało lepszą końcówkę sezonu, gdzie w ostatnich siedmiu spotkaniach przegrali tylko raz właśnie z Griffin, a zwyciężcy splitu w ostatnich ośmiu spotkaniach przegrywali aż trzykrotnie w tym z Kingzone DragonX 0-2, a te same KZ ostatnio SKT ograło 3-0. Według mnie każda dłuższa przerwa niekorzystnie wpływa na tę ekipę. Do pierwszej dłuższej, bo około 15-dniowej przerwy byli niepokonani w LCK i stracili zaledwie jedyną mapę, po przerwie przegrali 3 spotkania i oddali aż siedem map. Teraz od ostatniego ich pojedynku minęło równe dwa tygodnie i może być to problematyczne.
Choć w statystykach Chovy, Tarzan, Viper i Lehends zdominowali ligę to na górnej alei Sword przegrał z Khanem, a więc zawodnikiem SKT, który zaliczył bardzo słaby start sezonu, ale w końcówce był jedną z wiodących postaci w swoim zespole i to zupełne przeciwieństwo Sworda, który na początku grał świetnie, a teraz stał się hamulcowym swojego zespołu. O górną linię jestem spokojny i według mnie Clid powinien skupić się na tej stronie mapy. Trochę martwię się o leśnika SKT, którego ostatnio przegrywał wszystkie pojedynki 50/50 na smite z Tarzanem i może czuć zbyt duży respekt do rywala. Jestem spokojny o to, że Chovy zatrzyma tę bestię Chovego i nie da mu się odpowiednio rozpędzić w grach i najważniejsze dolna aleja, w której Teddy i Mata zmierzą się z Viperem i Lehends. To będzie kluczowy pojedynek dla losów całego finału i głównie przez to co pokazał Teddy z Matą w półfinale na Kingzone DragonX skusiłem się pograć na zwycięstwo SKT.
Botlane tej legendarnej federacji w spotkaniu półfinałowym wyglądał wręcz rewelacyjnie i w każdym meczu byli o klasę lepsi od Defta i TusiNa. Naprawdę przekonujący performance i nieprzypadkowy, w końcu powtórzyli to trzykrotnie. Jeśli zagrają na poziomie takim jak w półfinale to Griffin ma tarapaty, bo ewentualny snowball może iść tylko przed mida. Kwalifikacje do EU Masters pokazały, że sam midlane do wygrania gry to za mało. Według mnie jeśli SKT zagra to co z Kingzone to wygra ten mecz oczywiście nie 3-0 to by było zbyt piękne. Ja myślę, że będzie pełne pięć map, świetne widowisko i wygrana Fakera i spółki 3:2, a na swój typ dam 60% szans. Powodzenia!