Vive w drodze po Final Four. Motor - Vive Kielce
Wraca Liga Mistrzów! Oczywiście musiałem rozpocząć od spotkania Motoru Zaporoże z PGE Vive Kielce i uważam, że już w pierwszym meczu mistrzowie Polski zrobią drobną zaliczkę.
Mistrzowie Ukrainy wyszli z piątego miejsca w grupie B z dorobkiem 11 punktów, na który złożyło się pięć zwycięstw remis i osiem porażek i nie ma co ukrywać ich hala była tutaj bardzo dużym atutem, bo na niej zdobyli aż dziewięć oczek i punkty zgubili tylko z Nantes (remis) i PSG oraz Pickiem (porażki). Więc Palace of Sports Yunost można uznać za ciężki teren, ale na pewno do zdobycia. Najważniejsze jest zatrzymanie Pukhouskiego (80 bramek w tej edycji) i Malasinskasa (61 goli), ale na pewno trzeba również uważać na naszego Pawła Paczkowskiego, który gra zdecydowanie najlepszy sezon w Lidze Mistrzów (52 bramki), ale są i plusy, bo liderem defensywy jest Kus, a kto jak kto Talant na pewno będzie wiedział jak wykorzystać słabe punkty Mateusza.
Co do słabych punktów to tych coraz mniej w ekipie mistrza Polski, bo przed tym spotkaniem Talant będzie mógł skorzystać z prawie wszystkich zawodników, bo kontuzje wykluczą tylko Michała Jureckiego i Daniego Dujszebajewa i tak komfortowej sytuacji Talant jeszcze nie miał w tym sezonie. Zdrowy Cindric, Alex, Kulesz i Karalek w jednym momencie? Na taki komfort czekali od początku sezonu. Do tego rosnąca forma obu bramkarzy, którzy z początku sezonu wyglądali fatalnie zaś ostatnie mecze regularnie kończą na poziomie 30-40% w bramce na pewno cieszą i tego brakowało by Kielce walczyły o dużo wyższe lokaty w grupie.
W tym meczu polecam over bramkowy, bo obie ekipy kochają grać szybko i według mnie padnie tu spokojnie nawet i powyżej 65 bramek, ale ostatecznie górą wyjdą gracze z Kielc. Siła rażenia jaką będą dysponować będzie największa w tym sezonie, a i w końcu pojawi się większy komfort rotacji zawodników, do tego dojdzie dużo większe doświadczenie i te 2-3 bramki przewagi powinny pojechać do Hali Legionów, a na mój typ dam 75% szans. Powodzenia!