Tottenham vs Watford Tottenham Hotspur FC - Watford
W jedynym poniedziałkowym spotkaniu Premier League, Tottenham Hotspur
zagra przed własną publicznością z Watford. W roli zdecydowanego
faworyta na boisko wybiegną gospodarze, którzy cały czas zachowują
szanse na zakończenie obecnego sezonu na podium.
Gospodarze
zajmują czwarte miejsce w ligowej tabeli. W poniedziałkowym mecz będą
chcieli pokazać się z dobrej strony, ponieważ ostatnio mają kryzys
formy. Najpierw Koguty niespodziewanie zremisowały na wyjeździe z
Brighton 1:1, a następnie mimo prowadzenia w półfinałowym spotkaniu FA
Cup z Manchesterem United, przegrali 1:2 i musieli obejść się smakiem,
co do końcowego trofeum. Tottenham ma pięć punktów przewagi nad kolejną w
tabeli Chelsea Londyn i wydaje mi się, że posiadają także łatwiejszy
terminarz. Jednak nawet w przypadku zajęcia miejsca w czwórce ten sezon
należy uznać za nieudany: drużyna Pochettino miała szansę na awans do ćwierćfinału LM i finału Fa Cup, ale w obu przypadkach wypuściła prowadzenie z rąk. Wiele do udowodnienia ma Harry Kane, który w sześciu ostatnich spotkaniach zdobył zaledwie dwa gole i jak pamiętamy, ta w meczu ze Stoke była bardzo kontrowersyjna, ponieważ Anglik ledwo dotknął piłkę po strzale Eriksena. Przed poniedziałkowym meczem muszą być dobrej myśli. U siebie Spurs wygrali jak dotąd wszystkie pięć spotkań z Watfordem, a w poprzednim sezonie zdecydowanie wygrali aż 4:0,.
Goście lokują się na dwunastym miejscu w ligowej tabeli. W ostatniej kolejce w meczu z CrystalPalace
mieli bardzo dobrą pierwszą połowę, ale słabiuteńką drugą część gry i
ostatecznie mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Watford nie wygrało
już sześciu kolejnych spotkań z rzędu. Ich gra jest ostatnimi czasy
tak słaba, tylko z uwagi na wcześniejszą dobrą grę zespół nie jest
jednak uwikłany w walkę o utrzymanie. W poniedziałkowy wieczór Watford
zagra najprawdopodobniej ostrożnie, z jednym napastnikiem. Trener
postawi zapewne na Deeneya, który nie strzelił jeszcze w swojej karierze Spurs gola. Przeciwko dawnemu klubowi zagra podstawowy środkowy pomocnik Watford EtienneCapoue, który w barwach Spurs zagrał jednak tylko w 36 meczach i zdobyto się go bez żalu. To obrazuje różnicę w jakości czysto piłkarskiej w obu drużynach.
Gospodarze potrzebują pewnego zwycięstwa, by
zapewnić sobie miejsce w czwórce po ostatnich słabszych występach. Ich
najbliższy przeciwnik jest ostatnio w bardzo słabszej dyspozycji i
Koguty mają bardzo duże szanse na przekonywające zwycięstwo. Nie spodziewam się innego rozstrzygnięcia niż wygrana wysoka Tottenhamu.