Rozpoczynamy ME 2020! Slovenia - Poland
Rozpoczynamy Mistrzostwa Europy w piłce ręcznej! Niestety nie będą to dla nas najłatwiejsze zawody, ale już sam fakt, że znaleźliśmy się na tym turnieju powinien nas cieszyć, a młodsza część reprezentacji powinna łapać kluczowe doświadczenie w takich pojedynkach jak ten ze Słoweńcami.
Podopieczni Patryka Rombla zaliczyli solidne 'manto' w przygotowaniach do turnieju i właściwie udało im się pokonać tylko Zjednoczone Emiraty Arabskie, a przegrywali z Hiszpanią B, Białorusią, Hiszpanią, Rosją oraz na koniec z Portugalią. Nie będę ukrywał, że nie jestem fanem selekcji wykonywanej przez Patryka tak jak nie byłem fanem powołań dokonywanych przez Piotra Przybeckiego. Powinniśmy grubą kreską oddzielić się od przeszłości i postawić na utalentowaną młodzież, a nie 'robić krzywdę' powołując non stop Przybylskiego, Szybę, Łangowskiego i jeszcze kilku innych. Niestety ci zawodnicy nie przeskoczą pewnego poziomu sportowego, a blokują miejsce tym, którzy mogliby to zrobić i m.in dzięki meczom w reprezentacji podnieść swoje umiejętności, ale i pokazać się światu i trafić np. do Bundesligi. Ciężko się patrzy na obecną toporną grę naszej kadry i raczej niewykonalne jest dostrzeżenie jakiegokolwiek pomysłu na nią i nawet na tle Portugalii, a więc niedawno bardzo egzotycznej drużyny wyglądaliśmy tragicznie pod każdym względem (szczególnie technicznym), więc jak mamy powalczyć ze Słoweńcami?
Szczególnie, że Lubomir Vranjes na turniej zabrał naprawdę mocny skład:
Bramkarze: Klemen Ferlin (Celje), Uhr Kastelić (Frisch Auf! Goeppingen).
Lewoskrzydłowi: Darko Cingesar (Pays d'Aix), Tilen Kodrin (Celje).
Lewi rozgrywający: Nik Henigman (Pick), Borut Mackovsek (Veszprem).
Środkowi rozgrywający: Dean Bombac (Pick), Rok Ovnicek (HBC Nantes), Miha Zarabec (THW Kiel).
Prawi rozgrywający: Nejc Cehte (TSV Hannover-Burgdorf), Jure Dolenec (FC Barca Lassa), Vid Kavticnik (Pays d'Aix).
Prawoskrzydłowi: Blaż Janc (VIVE), Gasper Marguc (Veszprem), Mario Sostarić (Pick).
Obrotowi: Blaż Blagotinsek (Veszprem), Kristjan Horzen (Celje), Igor Źabić (Wisła).
Można powiedzieć, że nasza reprezentacja dorównuje Słoweńcom tylko w bramce i to jedyne pozytywne zestawienie w tym turnieju, ale patrząc na całe rozegranie to jest między nami kolosalna przepaść niestety na korzyść drużyny Lubo. Wydaje mi się, że Słowenia narzuci tak szybkie tempo w tym spotkaniu, że po prostu nie będziemy w stanie im dorównać i rzucą tutaj masę łatwych bramek, a ta szybkość zniweluje nasz jedyny atut w postaci bramkarzy. Właściwie cały skład jest ustawiony pod maksymalnie szybką piłkę ręczną i dobrze wiemy jak kapitalnie biega m.in Blaż Janc, ale Marguc czy Sostarić nie są wcale wiele gorsi. Niestety mają dużego pecha i o medale tutaj raczej nie powalczą, bo nie dość, że trafili do grupy z gospodarzem to potem z połączenia grup D/E/F wyjdzie naprawdę obrzydliwie mocne zestawienie, ale nie można do końca odbierać im szans, bo w sezonie olimpijskim ME zawsze obfitują w szereg niespodzianek. Wracając do tego meczu to nie przewiduję nic pozytywnego dla naszej kadry, która raczej dość szybko zostanie sprowadzona na ziemię. Popełniamy masę błędów własnych, które Słowenia będzie karcić raz za razem, a i nie powinni mieć problemu ze sforsowaniem naszej defensywy szczególnie w szybkim ataku i myślę, że na koniec spotkania ta różnica będzie wynosić około 10 trafień, a szanse powodzenia tego typu oceniam na 75%.