Play Offy w LCK! SK Telecom T1 - Afreeca Freecs
Przed nami 1/8 finału w koreańskich rozgrywkach LCK! Już na tym etapie dość zaskakujący skład, bo zmierzą się drużyny SK Telecom T1 z Afreecą Freecs.
Nikogo raczej nie dziwi Afreeca w tej fazie, ale już drudzy w parze, czyli mistrzowie wiosennego splitu LCK w letnim do obrony tytułu będą mieli naprawdę długą i wyboistą drogę chociaż tutaj nie powinni mieć problemu z awansem do ćwierćfinału. Afreeca Freecs to według mnie Kiin i długo długo nic chłopak jest jednym z najlepszych zawodników górnej alejki i widać, że zdecydowanie najlepszy zawodnik tej formacji, ale dopiero jak Ucal czy Aiming dołączał do niego i zagrają dobre zawody wtedy cały zespół staje się naprawdę groźny. Cała AF rzutem na taśmę dostała się do Play Offów w ostatnim weekendzie pokonując bezpośrednich rywali Gen.G 2:1 i potem Hanwhę Life Esports również 2:1. Na pewno lepiej wytrzymali presję psychiczną, ale sam poziom gry idealny nie był.
SK Telecom T1 w letnim splicie przeżywało swoje wzloty i upadki. Zaczęli sezon fatalnie od 1-5 by zaliczyć serię dziewięciu zwycięstw z rzędu przy 18-1 wygranych mapach. Kiedy wszystko wskazywało, że nawet wygrają fazę grupową i dokonają czegoś naprawdę wielkiego to przyszła bardzo niespodziewana porażka na Hanwhę Life Esports 1-2 i potem Damwon Gaming 0-2. Ostatni mecz na Sandbox Gaming zamiast spotkania o pierwsze miejsce było walką o czwarte miejsce. Było do przewidzenia, że zespół SKT w którymś momencie musi złapać jakąś zadyszkę, może trochę zbyt mocno się rozluźnić i bardzo dobrze, że stało się to jeszcze przed Play Offami, a nie już w ich trakcie i mimo wszystko trzeba im tę końcówkę sezonu i tak zaliczyć na wielki plus.
Na sam koniec fazy grupowej przy stanie 0-1 przeciwko Sandbox zagrali dwie genialne gry i odwrócili losy tego spotkania. Poziom jaki tam zaprezentowali jest nie do osiągnięcia dla AF i jeśli tylko mistrzowie wiosny przeniosą go na pierwszy mecz Play Offów nie widzę żadnej furtki do tego by rywale zdołali ugrać chociażby mapę. W tym roku AF bardzo leży Fakerowi i spółce trzykrotnie ogrywali ich 2:0 i tylko raz przegrali 1:2 na początku letniego splitu podczas tego fatalnego startu 1-5 jednak dwa tygodnie przed końcem fazy grupowej zrewanżowali się wygrywając w łatwy sposób 2:0. Myślę, że tutaj to najrealniejszy scenariusz. Faker jest w formie i powinien Ucala zniszczyć na linii właściwie tylko Kiin ma jakieś szanse na Khana, który musiałby mocno zintować mapę by była tutaj pełna seria. Stawiam na 2:0 i daję na ten typ 85% szans. Powodzenia!
Po więcej typów z e-sportu zapraszam na Blog virtualbet.pl