Saint Raphael 25:34 Montpellier
Już jakiś czas nic nie typowałem z francuskiej LNH. Przyznam szczerze, że trochę po obstawiałem tej ligi, ale ze zmiennym szczęściem więc jakoś nie mogłem się 'przemóc' by wrzucić coś w panel jednak tak atrakcyjnego kursu w meczu Saint Raphael z Montpellier pominąć nie mogłem.
Trzeba przyznać, że Saint Raphael to bardzo ułożona ekipa. Ich niezłe wyniki od kilku sezonów w LNH to nie jest żaden przypadek i w tym sezonie po pięciu kolejkach zajmują bardzo wysokie trzecie miejsce z ośmioma punktami na koncie (przegrali tylko z PSG). W pokonanym polu zostawili takie zespoły jak Tuluza, Tremblay, Ivry i Nantes szczególnie pierwszy i czwarty mecz może zaimponować bo ogrywali ich na wyjeździe, ale ja po pięciu kolejkach mogę śmiało stwierdzić, że Tuluza przed sezonem się osłabiła, a Nantes na pewno nie będzie się liczył w walce o top 3 ponieważ stracili Maquedę i w żaden sensowny sposób braków po nim nie załatali, choć przez bukmacherów są wciąż jeszcze przeceniani. W kapitalnej formie znajduje się Caucheteux zdobywca 30 bramek dla Saint Raphael w tym sezonie (średnio 6 na mecz), a za nim jest grupa zawodników rzucająca średnio 3-4 bramki na spotkanie (Jurka, Simicu, Dipanda, Atlason czy Lynggaard). Do tego Djukanović broni ze średnią skutecznością 39%, ale ta drużyna ma jedne minus – brak zmienników. Kontuzjowany jest Abily, Hmam gra głównie w obronie, Krakowski również jest kontuzjowany jedyny konkretny zmiennik na ta chwilę to Krantz, bo Stehlik i Vigneron również dużo nie wnoszą i tutaj może im tego zabraknąć,
Montpellier mają na początku sezonu sporo kłopotów. Kontuzjowani byli m.in. Simeonet, a wciąż są Grebille i Kavticnik, ale trzeba przyznać, że dość dzielnie sobie z tym radzą. W Lidze Mistrzów nie idzie im za dobrze (wygrali jeden mecz z czterech z najsłabszym Koldingiem, ale przegrywali z mocnymi zespołami: Barceloną, Vive Tauron Kielce i Vardarem Skopje). Zaś w LNH idzie im dużo lepiej bo po pięciu kolejkach tak jak dzisiejsi rywale zgromadzili osiem punktów przegrywając tylko jeden mecz – wyjazdowe spotkanie z Dunkierką. Wygrywali zaś w domu z Aix, Cesson i Chartes oraz spotkanie wyjazdowe z Chambery, gdzie według bukmacherów faworytami nie byli. Spotkali się również w półfinale Superpucharu Francji z … Saint Raphael gdzie przegrali 25:30, ale mecz był rozgrywany na początku września gdzie w Montpellier był prawdziwy szpital (do wyżej wymienionej trójki trzeba dopisać jeszcze niezwykle ważnego Guigou i Gabera czyli faktycznie pięciu podstawowych zawodników nie zagrało w tym meczu). Całe szczęście Guigou, Gaber i Simeonet wrócili do składu i liczę, że ten ostatni przebudzi się, bo na razie nie gra rewelacyjnie, a grę ciągną Gajić, Guigou, Bonnefond, Mackovsek, Dolenec i Esteki. Egipcjanin jest dość ciekawym transferem ze strony Wicemistrzów kraju i na razie swoją grą na pewno odpłaca za powierzoną mu szansę (w ostatnim meczu przeciwko Barcelonie rzucił 5 bramek)
H2H:
Division 1. (France)
11/02/15, 20:45 Montpellier - St. Raphael 32 : 28 15. Gameday
16/10/14, 20:45 St. Raphael - Montpellier 27 : 34 6. Gameday
26/03/14, 20:30 Montpellier - St. Raphael 35 : 31 20. Gameday
13/12/13, 20:00 St. Raphael - Montpellier 31 : 30 12. Gameday
23/03/13, 21:00 St. Raphael - Montpellier 28 : 26 19. Gameday
11/10/12, 20:45 Montpellier - St. Raphael 29 : 26 5. Gameday
17/05/12, 20:45 St. Raphael - Montpellier 32 : 44 25. Gameday
Saint Raphael to jeden z najbardziej 'leżących' klubów dla Montpellier. Owszem zgadzam się z tym, że w Superpucharze Francji wręcz przejechali się po nich, ale siła rażenia Saint Raphael od tamtej pory nie uległa zmianie zaś do Montpellier wrócili Guigou, Gaber i Simeonet. Na pewno dzięki tym powrotom dużym atutem jest możliwość rotacji. Na rozegraniu mają pięciu zawodników Doleneca, Makovseka, Simeoneta, Bonnefonda i Esteki, na skrzydłach jeszcze więcej wyboru, bo jak nie idzie dla Gajicia czy Guigou może wejść Toumi czy Felipe Borges i dwóch dobrych kołowych Fabregasa i Gabera. W Saint Raphael jak mecz nie wyjdzie, któremuś rozgrywającemu to może wejść Krantz, ale na innych pozycjach jest już bardzo słabo ze zmiennikami. Myślę, że jeśli Montpellier zagra chociaż w 75% tak dobrze jak z Chambery to spokojnie ten mecz wygrają. Rywal im leży, a ewentualna wygrana byłaby bardzo cenna w kontekście walki o tytuł (choć zdetronizować PSG będzie ciężko). Osobiście daje temu typowi 65% szans powodzenia co przy kursie @2.40 daje naprawdę spore value.
