O ile Bayern zgodnie z planem wygrał w pierwszej kolejce z Olympiakosem 3-0 to już Dinamo sprawiło chyba największą sensację pierwszej kolejki Ligi Mistrzów, gdzie to przed własną publicznością ograli Arsenal 2-1. Jednak nie chce mi się wierzyć, żeby udało im się sprawić kolejną niespodziankę. Jeżeli idzie o formę Bawarczyków to grają bardzo dobrze wygrali pięć ostatnich spotkań! Jest to przede wszystkim spora zasługa Lewandowskiego, który ostatnio wręcz w "pojedynkę" wygrywa spotkania. Jeżeli idzie o Dinamo to ta ekipa wygrała cztery z ostatnich pięciu spotkań, zatrzymała ich ekipa Hajduka Split. W tym meczu zmierzą się liderzy swoich lig, jednak w żadnym wypadku nie można porównać Bundesligi do rozgrywek HNL.

 

Można być pewnym, że od początku spotkania będą tutaj przeważać podopieczni Guardioli. Z pewnością będą chcieli narzucić swój styl gry, który chyba każdy dobrze zna, wymiana dużej ilości podań, utrzymanie piłki i budowanie w spokoju atak pozycyjny. W dodatku grają na własnym obiekcie, więc jeszcze łatwiej powinno im się grać. Bayern gra zupełnie inny futbol niż Arsenal , więc na pewno będzie to dużo trudniejsze spotkanie dla Dinama niż w pierwszej kolejce. Również według mnie Bawarczycy są znacznie lepiej ułożonym zespołem od Kanonierów. Nie chce mi się wierzyć, żeby mogliby przełamać  się przez defensywę Bayernu, owszem Bawarczycy w ostatnich pięciu meczach tracili bramki i co ciekawe na Allianz Arena z Augsburgiem oraz Wolfsburgiem. Jednak trzeba podkreślić, że mieli przez kilka tygodni problemy kadrowe, bywało tak, że Alonso musiał grać jako stoper. Jednak wszystko po mało wraca do normy i powinni zagrać tutaj w najmocniejszym swoim składem: Lahm, Boateng, Alaba i Rafinha zaś w bramce Neuer. Każdy z tych zawodników posiada bardzo duże umiejętności, umieją dobrze czytać grę.

 

Niewątpliwie przede wszystkim będą przez dłuższą cześć spotkania wymieniać podania na połowie rywala tym samym oddalą piłkę od swojej bramki. Tak naprawdę jest tak samo w każdym spotkaniu i jestem przekonany, że będzie podobnie i w tym meczu. Mają przecież kim straszyć swoich rywali. Lewandowski jest obecnie w wyśmienitej formie, pokazał to w potyczce z Wilkami strzelają pięć bramek. W ostatni weekend z Mainz dwukrotnie trafił do bramki swoich przeciwników. Tuż za nim z pewnością zagra Muller, który również potrafi regularnie strzelać, na lewej pomocy Costa, Brazylijczyk tak naprawdę wykonuje kawał dobrej roboty, umie na lewej stronie wypracować znaczącą przewagę! Na prawej zagra ktoś z dwójki Vidal - Gotze, o umiejętnościach tych piłkarzach chyba nie trzeba nikomu mówić! 

 

Piłkarze Dinama dobrze wiedzą, że o sprawienie kolejnej niespodzianki będzie bardzo ciężko. Można być pewnym, że dla nich jeden punkt w takim pojedynku będzie ogromnym sukcesem. Jest to bardzo mocna drużyna na rozgrywki ligowe, ale nie da się ukryć, że na poziomie europejskim wyglądają blado, a na tle takiego zespołu jak Bayern jeszcze bardziej. Na pewno nie można ich zlekceważyć, ale tak naprawdę swoich szans mogą tylko szukać podczas stałych fragmentów gry i kontrataków, bowiem jak pójdą na wymianę ciosów z gospodarzami to tak naprawę nie będzie z nich co zbierać.  W meczu z Arsenalem tak naprawdę nic szczególnego nie pokazali, owszem stworzyli sobie czternaście sytuacji bramkowych, ale z tego oddali cztery celne strzały. W dodatku trzeba podkreślić, że od 40 minuty grali w przewadze jednego zawodnika! I tak naprawdę nie umieli tego wykorzystać, wiec do dopiero mówić z dobrze spisującym się Bayernem. 

 

Dla ekipy gości tego meczu to i tak jest spore wyróżnienie, że może występować z tak mocnymi zespołami jak właśnie Arsenal czy Bayern. Owszem wygrana nad Kanonierami dała im jeszcze większej pewności siebie, ale jak wspomniałem grając w przewadze jednego zawodnika przez większość pojedynku tak naprawdę nic szczególnego nie pokazali. Z cały szacunkiem do tego zespołu, ale tak naprawdę na każdej pozycji mają dużo słabszych zawodników. Z Arsenalem wyszli trójką napastników Fernandes, Pjaca i Soudani. Są to piłkarze grający dobrze w ofensywie, pokazali to w eliminacjach jak i w meczu z Arsenalem, ale jestem przekonany, że jest to za mało jak na Bayern. W drugiej lini powinni zagrać Antolić, Ademi i Machado zaś linia defensywa Pivarić, Taravel, Sigali i Pinto. Jednak tak naprawdę nie widzę tutaj zawodnika, który byłby wstanie zagrozić Bayernowi. Przede wszystkim ta ekipa będzie musiała tutaj bronić dostępu do swojej bramki, a później myśleć o ofensywie, bowiem nie chce mi się wierzyć, żeby byliby wstanie wypracować dużej ilości sytuacji bramkowych.

 

Obaj trenerzy mają tutaj do swojej dyspozycji wszystkich zawodników , co niewątpliwie jest kolejną przewagą Bayernu. Jeżeli podopieczni Guardioli nie zlekceważą tutaj swoich rywali to nie powinni mieć żadnych problemów z kontrolowaniem przebiegu spotkania i tym samym wygraniem tego meczu nawet bez straty bramki!