Portugal 2:0 Wales
Jeszcze tylko trzema meczami będziemy się emocjonować na Mistrzostwach Europy 2016, dwa półfinały i rzecz jasna finał, już dziś właśnie o finał powalczą reprezentacje Portugalii i Walii, co ciekawe, Portugalczycy nie wygrali na tych mistrzostwach jeszcze ani jednego meczu, a mimo to znaleźli się w 1/2 finału, no cóż, taka jest piłka nożna, nie zawsze sprawiedliwa. Może wreszcie dziś Portugalia pokaże, że w regulaminowym czasie gry też potrafi wygrywać? tego wykluczyć nie można że tym razem uda jej się wygrać, ale na pewno Walijczyków nie można lekceważyć. Nie są w tym meczu faworytem, ale trzeba podkreślić, że w pięciu dotychczasowych meczach odnieśli aż cztery zwycięstwa i zaledwie jedną porażkę. Jak więc widać, całkiem zasłużenie zmierzą się w półfinale z Portugalią i moim zdaniem są w stanie sprawić niespodziankę, bo Cristiano Ronaldo i spółka tylko na papierku wyglądają groźnie co chociażby pokazał ostatni mecz z Polską. Nasi mieli szanse ten mecz wygrać chociaż 2-1, no a jak wiadomo rzuty karne to zawsze loteria.
Myślę że w tym meczu najlepszym rozwiązaniem jest over 1,5, co najmniej dwie bramki powinny paść, obie drużyny solidnie prezentują się w ofensywie, zwłaszcza Walia która w sumie w pięciu rozegranych meczach na Euro 2016 strzeliła aż dziesięć bramek. Jak więc widać, na tle Portugalii jest zdecydowanie skuteczniejsza, dlatego w dzisiejszym meczu też powinna coś strzelić, tym bardziej że podopieczni Fernando Santosa słabiutko jak na faworyta prezentują się w defensywie co zresztą pokazał ostatni mecz z Polską która bramkę strzeliła jej już w drugiej minucie spotkania, znakomita bramka Roberta Lewandowskiego. W tym meczu jak wiadomo Polska mogła więcej bramek strzelić, bo Milik miał także swoje okazje i też był bliski szczęścia. Jeżeli Walia zaprezentuje się tak jak w ostatnich meczach, a nie ma nic do stracenia, bo swoje już zrobiła, zagra w najlepszej czwórce Europy, a może zrobić jeszcze więcej jeżeli awansuje do finału, to jest w stanie dziś wyeliminować Portugalię która moim zdaniem z tych wielkich faworytów jest najłatwiejsza do pokonania. To nie Niemcy, to nie Francja, te drużyny grają po prostu lepiej, drużynowo, są lepiej zgrane czego właśnie brakuje Portugalczykom, u nich jest więcej indywidualności.
Szczęśliwe zwycięstwo w rzutach karnych z Polską, wcześniej jak wiadomo w 1/8 finału po nudnym meczu dopiero w dogrywce pokonali Chorwatów, więc także szczęśliwy awans do ćwierćfinału. Faza grupowa? tu też trzy remisy które dały im wyjście z grupy, z Islandią 1-1, Austrią 0-0 i Węgrami 3-3, tu jak widać dali sobie strzelić aż trzy bramki. Te wszystkie dotychczasowe mecze Portugalii pokazują, że jakimś cudem udało jej się awansować do półfinału, ale nie da się ukryć, że jej najsłabszym punktem jest właśnie defensywa, bo jeżeli Polska byłaby bardziej skuteczna w ofensywie, to dziś byłby mecz Walia - Polska. Zdaniem bukmacherów minimalnym faworytem jest dziś Portugalia, natomiast moim zdaniem nie ma tu faworyta i szanse oceniam po równo, a może nawet z lekkim wskazaniem na Walię? czemu nie, w końcu na tym turnieju odnieśli już cztery zwycięstwa. I to w fazie grupowej mieli mocniejszych przeciwników niż Portugalia, bo Słowację z którą wygrali 2-1, Anglię z którą przegrali 1-2 i w ostatniej kolejce pewnie wygrali z Rosją 3-0.
Można powiedzieć że ich najsłabszym przeciwnikiem była Irlandia Północna z którą w 1/8 finału wygrali skromnie 1-0, ale jak wiadomo ci zaś znani są z tego, że lubią się bronić, nie prezentują otwartej piłki, więc stąd te skromniejsze zwycięstwo Walii. Natomiast bardzo dobrze wypadła w ćwierćfinale w meczu z Belgią, to "Czerwone Diabły" były faworytem, ba, prowadzili nawet 1-0, ale ostatecznie przegrały 1-3. Walia w tym meczu pokazała, że nawet jak przegrywa nie poddaje się, widać że jest dobrze psychicznie przygotowana do tego turnieju czego mi troszkę brakowało w drużynie polskiej, zwłaszcza w ofensywie, bo chociażby spokoju brakowało Milikowi, ale Walia nie ma z tym problemów. Ronaldo i Bale, obaj panowie na co dzień strzelają bramki dla Realu Madryt, natomiast dziś staną naprzeciw siebie, kto ma większe szanse na sukces? ciężko powiedzieć, ponieważ obaj piłkarze są znakomici, z wielkimi umiejętnościami, ale warto podkreślić, że Bale ma już trzy bramki na koncie, natomiast Ronaldo dwie. Jak więc widać, nieco skuteczniejszy jest Walijczyk. Na papierku lepszych piłkarzy wydaje się mieć Portugalia, natomiast na boisku co pokazały dotychczasowe mecze, zdecydowanie lepiej prezentują się podopieczni Chrisa Colemena.
Tak jak napisałem wcześniej, dziś może awansować każdy, obie drużyny mają ogromny potencjał, ale stawiam w tym meczu na bramki, ponieważ najbardziej co mnie niepokoi u Portugalczyków, to ich defensywa. Stracona bramka w meczu z Polską, a mogli stracić więcej, gdyby piłkarze Adama Nawałki jeszcze lepiej zaprezentowali się w ataku. Stracili gola w meczu z Islandią, aż trzy stracone bramki w meczu z Węgrami. Jak widać nie mieli aż tak wymagających przeciwników, a mimo to troszkę tych bramek stracili. Z kolei Walia mając z przodu Bale jest w stanie na tym turnieju zaskoczyć każdego, a już tym bardziej niepewną w defensywie Portugalię. Na koniec warto jeszcze dodać, że na niekorzyść piłkarzy Fernando Santosa mogą się okazać dwa ostatnie mecze i dwie dogrywki z rzędu, więc z pewnością są bardziej przemęczeni niż Walijczycy, więc dziś może im brakować świeżości. Dlatego też wielu ludzi stawia na zwycięstwo Walii czy ich awans do finału, ja mimo to zostanę przy dwóch bramkach w meczu, bo Portugalia mając w napadzie Ronaldo czy Nani'ego który ma w tej chwili dwie bramki na koncie, jednak coś powinna ustrzelić. Podsumowując, na papierku faworytem jest Portugalia, ale jakoś jej dotychczasowe mecze mnie nie przekonują, a podopieczni Chrisa Colemena mają naprawdę solidną reprezentację która ma bardzo dobry atak. Powodzenia !
Latvia - Sweden
HC Erlangen - SC Magdeburg
Poland - Netherlands
