Finałowa rozgrywka na Interlagos Formula 1 - Leclerc - Ocon - Sainz Jr - Perez
Po niesamowicie emocjonujących kwalifikacjach czas na przysłowiową truskawkę na torcie, a więc niedzielny wyścig o Grand Prix Brazylii. Ustawienie na starcie, odmienna taktyka jeśli chodzi o dobór ogumienia sprawią, że kibice nie powinni się nudzić. Początek rywalizacji o godz. 18:10. Transmisja w Eleven Sports.
Przygotowałem dwa dość ryzykowne typy, ale za to po bardzo wysokich kursach. Pierwszą propozycją jest zakład na najlepszego z grupy czterech kierowców. Według mnie Charles Leclerc wyjedzie do mety wyścigu bezpośrednio przed Sergio Perezem, Estebanem Oconem i Carlosem Sainzem Juniorem.
Charles Lerclerc w nagrodę za świetną jazdę na przestrzeni całego sezonu w bardzo średnim bolidzie Saubera znalazł uznanie w oczach bossów Ferrari i od przyszłego sezonu będzie partnerem Sebastiana Vettela. Wieść o transferze dodała mu pewności siebie. We wczorajszych kwalifikacjach dokonał czegoś wręcz niemożliwego. Na zużytych oponach i nasilających się opadach deszczu przesunął się na miejsce dające awans do ostatniego segmentu kwalifikacji - Q3, a w niej pojechał równie dobrze. Zajął 8. miejsce, tuż za swoim kolegą z zespołu Marcusem Ericssonem (który pojechał kwalifikacje życia). Dzięki karze nałożonej na Daniela Ricciardo wystartuje on jednak z 7. pola. Ma to niebagatelne znaczenie, gdyż nieparzyste pola startowe dają bardzo dużą przewagę przyczepności na starcie. Pozycja wyjściowa do wyścigu więc świetna. Według mnie jest dzisiaj w stanie dojechać na pozycji, z której startuje co byłoby świetnym rezultatem. Najmocniejszy silnik Ferrari, którym napędzany jest jego Sauber daje przewagę na torze w Brazylii. Szczególnie cierpią tutaj jednostki Renault i Hondy, a i Mercedes chyba nieco odstaje pod względem prędkości maksymalnych.
Nie ukrywam, że głównym powodem dla którego zdecydowałem się na pogranie tego typu są pozycje startowe rywali Leclerca. Sergio Perez ruszy z 12 pola, Carlos Sainz Jr z 15, natomiast Esteban Ocon dopiero z 18. Sainz i Ocon nie powinni podjąć walki o punkty. Zbyt dużo kierowców z lepszymi bolidami jest przed nimi. Jedynie Checo Perez stanowi jakieś tam zagrożenie. Tak jak wspominałem wcześniej parzyste pola startowe są dużo gorsze od nieparzystych ze względu na dojazd do "Esek Senny". Dodatkowo Sauber ma szanse na podwójne punkty w dniu dzisiejszym i to całkiem dobre punty. Do końca sezonu zostały zaledwie 2 wyścig. Ich strata do 7. w klasyfikacji zespołu Force India wynosi zaledwie 11 oczek. Wszystko jest jeszcze możliwe. Force India zaliczyło słabe kwalifikacje. Punkty Ocona wydają się być niemożliwe do zdobycia w dniu dzisiejszym, Pereza również, no chyba że gdzieś w okolicach 10 lokaty. Oczywiście jak to na Interlagos bywa, na starcie zazwyczaj jest jakieś zamieszanie. W takiej sytuacji zawsze lepiej ruszać z przodu stawki, niż w środku.
Typ na najlepszego z grupy tak na prawdę zawęża się do pojedynku Leclerc - Perez. Różnica 5 pól na starcie jest na prawdę spora. Biorąc pod uwagę podobne tempo wyścigowe Saubera i Force India rachunek wydaje się być oczywisty. Wiadome, to są sporty motorowe. Zawsze możemy mieć do czynienia z elementem ryzyka jak awaria bolidu czy kolizja. Jeśli obejdzie się bez tego, to jestem spokojny typ, a kurs @2.30 z forbet wydaje się być wart ryzyka.