Bałkański Kocioł w grupie 1 Serbia - Montenegro
Kiedyś jeden kraj teraz oddzielnie walczą w drugiej fazie grupowej Mistrzostw Europy. O co chodzi w moim typie? Uważam, że spotkanie te wygra zespół z Czarnogóry, ale różnicą nie większą niż pięć bramek i mam naprawdę dużo powodów by tak uważać.
Po pierwsze stawka meczu. Jakakolwiek strata punktów jednej lub drugiej ekipy praktycznie eliminuje je z walki o najlepszą czwórkę turnieju, a to na pewno będzie 'ciążyć im na nogach' czy z jednej, czy z drugiej strony.
Po drugie podobieństwa obu ekip. Zarówno Serbki jak i reprezentantki Czarnogóry mają podobny rozkład minut na parkiecie tj. eksploatują bardzo mocno swoje gwiazdy ze strony Serbii są to Krpez Slezak i Stoiljkovic (ponad 200 minut) oraz Lekic, Pop-Lazic i Cvijic (ponad 160 minut) jak na cztery spotkania to naprawdę spore cyfry. W Czarnogórze wygląda to tak, żę Rajcic, Radicevic i Mehmedovic mają już ponad 200 minut i Jaukovic, Bulatovic oraz Raicevic ponad 160 minut, a więc w rozkładzie minut różnią się tym, że w Czarnogórze dużo więcej gra jedna bramkarka.
Czemu zatem ma wygrać zespół Czarnogóry? Według mnie decydujący wpływ ma tutaj druga linia tego zespołu. Po prostu Jaukovic, Bulatovic i Raicevic gwarantują dużo większą jakość niż jakiekolwiek zestawienie zespołu Serbii. Szczególnie jeśli chodzi o Jaukovic. Zakładając, że poziom w bramce jest podobny jak również na kole i skrzydłach, które są wyrównane tylko i wyłącznie dzięki Krpez Slezak uważam, że kluczem będzie gra właśnie drugiej linii.
Po trzecie czemu widełka 1-5? Jesteśmy w takiej fazie turnieju, że jakby Czarnogóra w 50 minucie prowadziła 27:20 to Per Johansson na pewno posadziłby swoje główne zawodniczki na ławce by oszczędzały się do następnego spotkania i ta przewaga w końcówce zapewne zostałaby zniwelowana do 3-4 trafień.
Równo rok temu obie ekipy spotkały się w 1/8 Mistrzostw Świata i wtedy padł wynik 31:29 dla zespołu Czarnogóry chociaż do połowy prowadziły już 14:9. Pisałem o tym już nie raz, że jakościowo drużyny z grupy B wyglądają dużo lepiej i na razie to się potwierdza prawie w 100%, bo tylko Francja zgubiła punkt w meczu ze Szwecją, a ogólnie grupa B wygrywa z grupą A 3-1-0. Myślę, że tutaj zespół z Czarnogóry również będzie górą nad Serbią, ale będzie to dość wyrównane spotkanie i na koniec moje faworytki nie będą miały więcej niż 5 bramek przewagi. Daję tutaj mocne 7.5/10 i życzę wszystkim powodzenia!