Azoty vs Gwardia hit 5 kolejki! Azoty Pulawy - Gwardia Opole
W środę odbędzie się hit szóstej kolejki PGNiG Superligi, w którym zmierzą się zespoły Azotów Puławy i Gwardii Opole.
Chociaż 'na papierze' mecz zapowiada się naprawdę dobrze, bo w końcu zagrają ze sobą trzecia i czwarta drużyna poprzedniego sezonu to ja jednak uważam, że w tym spotkaniu dominacja zespołu z Puław będzie niepodważalna. Opolanie 'przestrzelili' z formą. Po dobrych wynikach w okresie przygotowawczym w lidze spisują się słabo. Choć po pięciu kolejkach mają już 'odbębnione' spotkania z Vive i Wisłą to ich forma w żadnym meczu nie zachwycała. Najpierw przegrali 10cioma bramkami z Vive, które zagrało w 11 zawodników (w tym tylko 2 rozgrywających), potem wymęczyli jednobramkowe zwycięstwo w Szczecinie, sensacyjnie przegrali na karne u siebie z Piotrkowem. Zdobyli Kwidzyn też zaledwie jedną bramką i w ostatniej kolejce wysoko ulegli zespołowi z Płocka.
Przyszli:
Wiktor Kawka (Stal Mielec)
Dariusz Skraburski (SMS ZPRP Gdańsk)
Jędrzej Zieniewicz (AZS UZ Zielona Góra)
Odeszli:
Siergiej Diemientjew
Co ciekawe przed sezonem wcale nie zrobili dużo zmian, a właściwie można powiedzieć, że utrzymali kadrę, która w poprzednim sezonie zajęła czwarte miejsce. Jednak duża różnica jest szczególnie w formie bramkarzy. W tamtym roku fantastycznie grał Adam Malcher. Popularny Jogi wygrał niezliczoną ilość spotkań dla opolskiej drużyny, a w tym na chwilę obecną jest cieniem samego siebie i przez to cała Gwardia na starcie rozgrywek wygląda słabo.
Wątpię by w takiej formie dali radę pokonać Azoty Puławy, które mają chyba najlepszy start rozgrywek w historii klubu. Puławianie po pięciu kolejkach mają komplet zwycięstw i imponujące -/+ bramkowe, bo aż 55 i na chwilę obecną pod tym względem są gorsi tylko od mistrzów Polski PGE Vive Kielce, które wyprzedzają ich o.. jedną bramkę. Do tego Puławy nie grały wcale ze słabymi przeciwnikami. Na rozkładzie mają już Zagłębie, Wybrzeże, Chrobrego, Kalisz i chyba najsłabszy w tym towarzystwie Mielec. Pierwsza czwórka, którą już mają na rozkładzie chce i powalczy o top 8 w tym sezonie, a więc wynik Azotów jest naprawdę dobry.
Przyszli:
Ante Kaleb (TuS N-Luebbecke)
Jerko Matulić (Nantes)
Łukasz Rogulski (Wybrzeże Gdańsk)
Odeszli:
Robert Orzechowski (MMTS Kwidzyn)
Bartosz Jurecki (koniec kariery, trener)
Patryk Kuchczyński (Orlęta Zwoleń)
Władisław Ostrouszko (Selka Eskisehir)
Daniel Dupjacanec (Zeljeznicar Nisz)
Bartosz Kowalczyk (Stal Mielec - wypożyczenie)
Przed sezonem było trochę ruchu w Puławach i prezes Witaszek znowu zaskoczył wszystkich wyciągając zawodnika Nantes Jerko Matulicia, ale i zdolnego Ante Kaleba. Myślę, że prócz Kowalczyka pozbyli się słabych ogniw, a Bartosz Jurecki świetnie spisuje się w roli trenera i w końcu w tym klubie widać wizję i rękę młodego trenera.
Azoty nie mają problemu z kontuzjami, we własnej hali w tym sezonie niżej wygrali tylko raz z Kaliszem 28:24 i rozbili Głogów ośmioma bramkami oraz Lubin różnicą jedenastu trafień. W tym spotkaniu szykuje się kolejny pogrom. Azoty są w świetnej formie i według mnie w tym sezonie mogą realnie zagrozić Wiśle Płock. Natomiast kibice zespołu z Opola mają wiele zmartwień i w takiej formie Gwardia na pewno nie powtórzy wyników z poprzedniego sezonu. Spotykają się dwie mocne drużyny będące w chwili obecnej w w ogóle innych punktach jeśli chodzi o formę. Stawiam tu na pewne zwycięstwo Puławian i daję temu typowi 75% szans na powodzenie!