PPD Zagreb 1:0 PPD Zagreb
Oczywiście jak co Mistrzostwa wrzucam 3-4 typy długoterminowe już przed rozpoczęciem turnieju. Zabraknąć również nie mogło typu na strzelca, którejś reprezentacji. Tym razem wybór padł na Serbię i Petara Nenadicia.
Nenadić to temat rzeka. Czasem wręcz genialne zagrania przeplata niezwykle głupimi stratami, ale gdy jest w formie jego gra to prawdziwa poezja dla oczu kibiców. Niezwykły talent, który być może przez swój charakter zaprzepaścił naprawdę wielką karierę, a jego talent dostrzegała cała Europa i z Algeciras BM trafił prosto do wielkiej Barcelony, w której się nie przebił lecz nie zrobił tego głównie przez swój charakter. Grając w Orlen Wiśle Płock dał się poznać Polskim kibicom jako genialny, ale i bardzo krnąbrny zawodnik, z którym 'użerać' nie chciał się Manolo Cadenas i oddał go do Fusche Berlin czym (tak sądzę) popełnił duży błąd. W stolicy Niemiec Petar z początku również stwarzał wiele problemów i po sezonie miał wylecieć, lecz kilka osłabień w zespole spowodowało, że byli wręcz zmuszeni do zatrzymania Serba, a teraz nie wyobrażają sobie klubu bez niego wszak Nenadić rzuca średnio 7.6 bramki na mecz! Drugi za nim Wiede notuje 4 trafienia więc prawie dwa razy mniej. Co ciekawe Nenadić rzuca również karne i przy takich osłabieniach Serbów kto wie czy nie będzie pierwszym egzekutorem również w reprezentacji. Co do osłabień to nowy trener i zarazem debiutant Dejan Perić pokazał, że nie boi się podejmować ryzykownych decyzji. Przed Mistrzostwami Europy, które rozegrane zostaną w Polsce Perić zrezygnował z takich zawodników jak Alem Toskić czy Rastko Stojković zabierając Beljańskiego. Mało tego na Europejski czempionat nie udadzą się również Drasko Nenadić czy… Marko Vujin! Zobaczymy zaś Boskovicia na co dzień występującego w klubie z Izraela, Orbovicia z rodzimej ligi czy słabo spisującego się w Orlen Wiśle Płock Miljana Pusicę. Chodziły plotki, że do kadry wrócić miał Momir Ilić, ale kontuzja zawodnika Veszprem pokrzyżowała plany powrotu.
19-osobowy skład reprezentacji Serbii:
Bramkarze: Slavisa Djukanović (Saint-Raphael Var HB), Dragan Marjanac (Bern Muri SV), Darko Stanić (El Jaish).
Rozgrywający: Ilija Abutović (Vardar Skopje), Novak Bosković (Maccabi Tel Awiw), Uros Elezović (Lekhwiya SC), Nemanja Mladenović (Cesson Rennes), Petar Nenadić (Füchse Berlin), Milos Orbović (RK Vojvodina Nowy Sad), Miljan Pusicia (Orlen Wisła Płock), Momir Rnić (MT Melsungen), Zarko Sesum (Frisch Auf! Göppingen), Nemanja Zelenović (SC Magdeburg).
Skrzydłowi: Darko Djukić (Besiktas JK Stambuł), Nemanja Ilić (Fenix Toulouse HB), Ivan Nikcević (Orlen Wisła Płock), Strahinja Stanković (RK Vojvodina Nowy Sad).
Obrotowi: Boja Beljanski (A1 Bregenz), Mijajlo Marsenić (Vardar Skopje).
Serbowie na tych Mistrzostwach zagrają w grupie A, w której zmierzą się z reprezentacjami Polski, Francji oraz Macedonii. Dość eksperymentalny skład może sprawić, że przedwcześnie pożegnają się z tym turniejem, a mecz z Macedonią, który powinien być spotkaniem o awans będzie na pewno dość pasjonujący. Tak 'odważny' skład sprawia, że największą gwiazdą jak i liderem ofensywy staje się Petar Nenadić, który w tym sezonie w klubie jest szalenie skuteczny, a i przekłada to również na reprezentację. W towarzyskim spotkaniu z Węgrami wygranym przez Serbów 24:22 Nenadić rzucił 8 bramek czyli 1/3 dorobku zespołu (niestety z drugiego meczu zremisowanego 25:25 nie podano strzelców bramek), ale widać, że Petar będzie najważniejszym ogniwem w tej układance. Ciężko mi wskazać nawet potencjalnego rywala do walki o najbardziej bramkostrzelnego zawodnika tej reprezentacji i jeśli nie przydarzy się jakaś kontuzja to daje mu 85% szans na wygranie tej klasyfikacji. Powodzenia!
