Mistrzostwa Europy 2020 1:0 Norwegia
Pierwszy długoterminowy typ z Mistrzostw Europy 2020 odbywających się w Szwecji, Austrii i Norwegii będzie dotyczyć właśnie tych ostatnich, a ja stawiam, że Norwegowie w tych zawodach zameldują się w czwórce najlepszych drużyn.
W tym roku zmienił się format rozgrywek i same ME zostały powiększone do 24 zespołów, a pierwsza faza grupowa dzieli je na 6 grup, z których tylko po dwie drużyny wychodzą dalej (dawniej były 4 grupy, ale aż 3 zespoły awansowały dalej). Druga runda jest podobna do tej wcześniejszej, bo to też faza grupowa dzieląca się na 2 grupy po 6 zespołów, ale po prostu tutaj składa się z ekip z grup ABC oraz DEF, a nie AB i CD. Norwegia dzięki dwóm wygranym ma już pewny awans do dalszej fazy grupowej i jest pytanie, czy do następnej fazy zabiorą punkty, czy też nie, a te rozstrzygnie się po spotkaniu z Portugalią, gdzie oczywiście gospodarze będą murowanym faworytem do wygrania.
Kto więc stworzy łączoną grupę z DEF? Na pewno będą to Norwegia i Portugalia z D i tutaj stawiam, że Norwegia będzie mieć 2 punkty zaś Portugalia 0. Z E stawiam na Islandię i Danię tu najprawdopodobniej będzie tak, że Islandia będzie mieć 2 oczka, zaś Dania 0 i z F, a więc grupie z reprezentacją Polski dalej wyjdą Słoweńcy z dwoma oczkami oraz następni gospodarze Szwedzi z 0 dorobkiem.
Tabela będzie wyglądać mniej więcej tak:
1. Norwegia 2 pkt
1. Islandia 2 pkt
1. Słowenia 2 pkt
4. Portugalia 0 pkt
4. Dania 0 pkt
4. Szwecja 0 pkt.
W następnej grupie Norwegia zagra aż cztery spotkania, a ich rywalami będą Islandia, Słowenia, Dania i Szwecja. W mojej opinii Norwegowie będą faworytami minimum 3 z tych spotkań i liczę na minimum sześć, a może nawet i osiem punktów. Wygranie 3 z tych 4 spotkań daje już niemal pewny awans i tylko ‘matematyka’ mogłaby pozbawić Norwegów półfinału. Podopieczni Christiana Berge w tym ‘medalowym gronie’ są zdecydowanie najmłodszą drużyną i widać ten głód zdobywania kolejnych medali nawet jak jest to rok z Igrzyskami Olimpijskimi. Większość drużyn na tym turnieju wygląda co najmniej ospale i widać, że niektóre wręcz ‘olały’ ten turniej jak np. Francja, ale i Duńczycy zaliczyli duży falstart. Myślę, że to turniej dla tych młodszych i ambitniejszych ekip, a Norwegia wpasowuje się w to doskonale. Do tego widać, że Sander Sagosen jest w kosmicznej formie, a sama gra Norwegów i ich pewność siebie na pewno może się podobać. Uważam, że Norwegów stać nawet na złoto tej imprezy, a w czwórce będą na 85%. Powodzenia wszystkim!
