Elverum Handball 26:22 Schaffhausen
Już w środę zaczynamy siódmą kolejkę Ligi Mistrzów. Postanowiłem typować mecz z grupy C, w którym zmierzą się Elverum i Kadetten Schaffhausen.
Grupa C jest szalenie wyrównaną grupą, kto wie czy nie najrówniejszą w historii. Po sześciu kolejkach różnica między pierwszym Skjern, a piątym Elverum to zaledwie dwa punkty i na dobrą sprawę wszystkie pięć klubów zostaje w walce o dwa premiowane miejsca. Elverum i Kadeci są w podobnej sytuacji, bo po sześciu kolejkach zgromadzili po sześć punktów i do miejsc 1-2 brakuje im dwóch oczek. Elverum do tej pory było dość przewidywalną drużyną. Zrobili jedną niespodziankę pokonując na wyjeździe Ademar Leon, ale wszystkie inne wyniki były dość przewidywalne. Prócz wspominanej wygranej wyjazdowej wygrywali również we własnej hali z Bukaresztem i Gorenje Velenje. Warto również odnotować to, że dużo więcej bramek w spotkaniach z Elverum pada gdy Norwegowie są gospodarzami (średnio prawie 63 na mecz), zaś na wyjeździe to zaledwie trochę ponad 57. Mistrzowie Norwegii to taki 'klub przejściowy' dla młodych zdolnych Norwegów i niezłych zawodników, którzy za granicę nie wyjechali, ale już za sezon czy dwa zapewne nie ujrzymy w tym klubie Linderuda, Gulliksena, Buruda, Frederiksena, Jonnsona czy Ekrena.
Obie ekipy spotkały się z sobą już w pierwszej kolejce Ligi Mistrzów. Wtedy w BBC Arena w Schaffhausen padł wynik 36:30 dla gospodarzy. Oglądałem ten mecz ze względu na powrót Szyby na parkiety i muszę przyznać, że był to naprawdę fajny do oglądania pojedynek dwóch niezłych drużyn. W drużynie ze Szwajcarii wszystko 'zatrybiło'. Każdy z liderów drużyny z Csaszarem i Linigerem na czele zagrał dobre zawody i aż siedmiu zawodników gospodarzy rzuciło w tym meczu cztery bramki lub więcej. Trzeba przyznać, że Szwajcarzy prowadzą drużynę zgoła odmienny sposób niż ich rywale. Stawiają na doświadczonych nie raz ogranych na arenie międzynarodowej zawodników, a najlepszym przykładem jest tu Csaszar, który przecież grał w takich zespołach jak Veszprem czy PSG, ale są również inni zawodnicy jak Stevanovic, Ostruszko, czy Szyba, którzy na scenie międzynarodowej są od lat. Kadeci ogólnie nie są drużyną nastawioną na maksymalne podkręcenie tempa, ale jeśli rywal narzuca takie warunki to nie mają problemu z tym stylem.
Uważam, że w Norwegii właśnie taki przebieg będzie miało spotkanie. Już w pierwszym ich spotkaniu zobaczyliśmy 66 bramek i myślę, że można liczyć tutaj na powtórkę z rozrywki i podobny wynik. Spodziewam się oddania około 110-120 rzutów na bramkę. Mistrzowie Norwegii są przyzwyczajeni do takiego stylu gry, bo praktycznie każda drużyna z ligi gra w podobny sposób. Jak widać do tej pory szczególnie w tej hali padały naprawdę wysokie wyniki, a i między tymi drużynami padł naprawdę wysoki rezultat. Liczę tu na powtórkę z rozrywki i jak miałbym wskazać faworyta w tej rywalizacji postawiłbym na Kadetów. Więc fajną opcją jest również spróbowania 2 i over 57.5 po kursie @3.90 w Forbecie. Mój typ oceniam na 65%. Powodzenia!
