Piłka ręczna A.Pulawy 24:24 W.Plock

Już w piątej kolejce PGNiG Superligi dojdzie do starcia trzeciej i drugiej siły poprzedniego sezonu. W Puławach miejscowe Azoty zagrają z Orlen Wisłą Płock.



Mój typ jest trochę 'Counter Logic Gaming'. Puławy do tej pory spisywały się dość słabo, a to dziwne, bo przecież przed sezonem znów wzmocnili się i to dość wyraźnie co pokazuje tabelka poniżej:


Przyszli:

Daniel Waszkiewicz (T, bez klubu)

Zbigniew Markuszewski (T, bez klubu)

Daniel Dupjacanec (B, Kadetten Schaffhausen, Szwajcaria)

Wojciech Gumiński (LS, KPR Legionowo)

Piotr Jarosiewicz (LS, SMS ZPRP Gdańsk)

Tomasz Kasprzak (K, KPR Legionowo)

Marko Panić (PR, Chambery Savoie HB, Francja)

Paweł Podsiadło (LR, USAM Nimes Gard, Francja)

Mateusz Seroka (PS, MMTS Kwidzyn)

Witalij Titow (PR, KPR Legionowo)


Odeszli:

Marcin Kurowski (T, dyrektor sportowy)

Przemysław Krajewski (LS, Orlen Wisła Płock)

Michał Kubisztal (LR, SPR PWSZ Tarnów)

Leos Petrovsky (K, Bergischer HC, Niemcy)

Rafał Przybylski (PR, Fenix Toulouse HB, Francja)

Jan Sobol (PS, Dijon Bourgogne HB, Francja)

Przemysław Urbaniak (LS, AZS AWF Biała Podlaska)

Sebastian Zapora (B, Sandra Spa Pogoń Szczecin)


Jednak na chwilę obecną te wzmocnienia nie przełożyła się na formę. Mają wielkie problemy szczególnie w meczach wyjazdowych, które owszem wygrali, ale w Piotrkowie Trybunalskim po karnych, a w Gdańsku po genialnym rzucie Łyżwy na chwilę przed końcem spotkania. Pocieszający jest fakt, że w domu odnieśli dwa okazałe zwycięstwa. Brakuje im trochę zgrania. Widać, że będą mieli wielki pożytek z takich zawodników jak Panić, Gumiński, Podsiadło czy Titow, ale trzeba jeszcze czasu, by to pokazali na parkiecie. Jednak ja mam 'teorię spiskową' i uważam, że Azoty w tych czterech kolejkach specjalnie nie wchodziły na najwyższe obroty żeby zaskoczyć dzisiejszych rywali. Mogli do tej pory ukrywać kilka asów w rękawie, a potencjał tej ekipy wygląda na naprawdę duży. Można powiedzieć, że w kontuzjach jest 2:2, bo z Puław nie zagrają Seroka oraz Masłowski zaś w Płocku zabraknie Tarabochii i Racotei. 


Przyszli:

Adam Borbely (B, Telekom Veszprem, Węgry)

Przemysław Krajewski (LS, KS Azoty Puławy)

Aleksander Olkowski (ŚR, Orlen Wisła II Płock)

Krystian Wołowiec (LR, Orlen Wisła II Płock)

Igor Źabić (K, Sporting CP Lizbona, Portugalia)

Nemanja Obradović (ŚR/LR, Metalurg Skopje, Macedonia)


Odeszli:

Rodrigo Corrales (B, Paris Saint-Germain HB, Francja)

Zbigniew Kwiatkowski (K, MKS Kalisz)

Miljan Pusica (LR, TSV GWD Minden, Niemcy)

Tiago Rocha (K, Sporting CP Lizbona, Portugalia)

Adam Wiśniewski (LS, koniec kariery)

Dmitrij Żytnikow (ŚR, MOL Pick Szeged, Węgry)

Jakub Moryń (ŚR, Meble Wójcik Elbląg) - wypożyczenie

Tomasz Wiśniewski (B, SPR Stal Mielec) - wypożyczenie


Myślę, że jednak te absencje są większym problemem dla Wisły. Nie dość, że przed sezonem nie pozyskali żadnego klasycznego środkowego, to jeszcze wypadł im Tarabochia i rozegranie będą musieli pociągnąć Duarte i prawdopodobnie Krajewski, dla którego będzie to szczególny mecz, bo przecież jeszcze niedawno bronił barw Azotów. Do tego widzę, że zabraknie odpoczywającego Gnioneii i Piechowskiego, który znalazł się poza składem. Trener Przybecki dość pewnie się czuje skoro daje wolne dla swojego najlepszego strzelca w Superlidze, bo do tej pory Rumun rzucił 19 bramek w czterech spotkaniach. Jednak pole manewru będzie miał dość ograniczone i żadnych niespodzianek ze strony Wisły być nie może. 


Od ostatniej domowej wygranej Puław, gdy rywalem był zespół z Płocka minęło ponad 3.5 roku i są obecnie na serii siedmiu przegranych z rzędu. Patrząc na te ostatnich siedem pojedynków to tylko dwukrotnie udało się obronić ten handicap. W zeszłym sezonie przegrywali odpowiednio -4 i -3, ale w okolicach 40-45 minuty były wyniki remisowe, lub prowadziły dość wyraźnie Puławy. Potem po prostu brakowało 'prądu', by ten mecz na takiej intensywności skończyć. Dlatego również postanowiono wzmocnić ławkę rezerwowych. Teraz na rozegraniu mamy Prce, Titova, Kowalczyka, Łyżwę, Panicia i Podsiadłę (Masłowskiego nie liczę), czyli właściwie na każdą pozycję po dwóch naprawdę dobrych zawodników. Mam nadzieję, że w końcu wytrzymają tempo meczu przez 60 minut, a jeśli tak będzie to dziś nie tylko powinni ten handicap obronić, a i wygrać to spotkanie. Dla typu daję 70% szans na powodzenie.

Typ: 1 (+2.5) (OTH)Dodane przez: @Mariusz7Kurs: 1.90 Porównaj kursyTotolotekDodano: 2024-05-17 00:06
Wejdzie? Tak50%Nie50%

Bonus od

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd