PPD Zagreb 29:36 PPD Zagreb
Drugim meczem, jaki na dziś wybrałem będzie spotkanie o miejsca 5-6 pomiędzy Holandią i Portugalią. Ja jednak skupiłem się tutaj na ilości bramek w meczu, a nie końcowym wyniku.
Portugalia można powiedzieć, że o włos przegrała możliwość walki o trzecie miejsce, wczoraj przegrywając z Rosją 31:32. Właściwie nie licząc meczu ze Szwedami przegranego 21:31, to odnieśli dwie minimalne porażki z Rosjanami i Islandczykami (25:26, a Islandia zagra dziś w finale turnieju). Więc widać jak byli blisko tej strefy medalowej. Jednak samo ogranie Gruzinów, Finlandii i Słowacji to było za mało. Zdecydowanie trzeba przyjrzeć Miguelowi Martinsowi. Gość gra na środku rozegrania i ma naprawdę papiery na zostanie świetnym zawodnikiem. Zdobył w sześciu spotkaniach 49 bramek (czyli średnia lekko ponad 8), a chłopak ma niespełna 18 lat.. Na co dzień gra w Porto, w którym już dwa lata temu zdobył debiutancką bramkę w Lidze Mistrzów. Ciekawym zawodnikiem jest również Cavalcanti (28 bramek na tym turnieju, a na co dzień zawodnik Benfici) . Dwójkę bramkarzy Capdeville (Benfica) i Sousa (Porto) czy Tavers z Sportingu. Naprawdę ciekawa drużyna, a jak to wyglądało bramkowo? W drugiej fazie grupowej, w ich spotkaniach padało około 55 bramek lecz to nie o nich chodzi tylko o Holendrów.
Holendrzy grają (szczególnie w drugiej rundzie) jakby byli już na wakacjach. Pojęcie defensywy absolutnie przestało dla nich istnieć i grają sobie 'wesoły handball'. Chociaż w pierwszej rundzie z Rosjanami padło 53 bramki, z Czechami 59, a z Wyspami Owczymi tylko 51. Jednak druga runda już jest wręcz 'popisowa' 61 bramek z Rumunią, z Hiszpanią 68 i również 68 z Islandią w ostatnich dwóch meczach tracąc odpowiednio 42 i 45 bramek. Łącznie w drugiej fazie grupowej zdobyli 84 bramki, tracąc ich aż 113, co daje nam średnią prawie 66 bramek. Widać, że już zaczynają odstawać kondycyjnie i rywale wyprowadzają mnóstwo kontr. Jednak i dwóch graczy ofensywnych, a są nimi Jerry Ephrahim i Evert Kooijman, którzy na tym turnieju zdobyli już odpowiednio 42 i 35 bramek.
Jest to ostatni mecz w turnieju, a Holendrzy najwidoczniej mają już dość gry. Liczę, że zaliczą znów konkretny mecz w stylu 'run & gun'. Portugalia ma niezwykły potencjał ofensywny i szczególnie liczę na kolejny kapitalny mecz Martinsa, który powinien spokojnie rzucić powyżej 10 bramek i zaliczyć kilka asyst.
