Qatar 22:18 Argentina
Ostatni typ jaki zaproponuję na kończącą się fazę grupową Igrzysk Olimpijskich powędruje do grupy A gdzie w bezpośrednim spotkaniu o awans z grupy zagrają z sobą drużyny Kataru i Argentyny.
Zespół z Ameryki Południowej nieoczekiwanie ograł Tunezję i zmierzy się w spotkaniu z Katarem o awans z grupy to jest dość nieoczekiwane rozwiązanie, ale trzeba przyznać, że zespół z Afryki miał dość spore problemy (nie zagrał Tej i Jallouz). Wykorzystali ten uśmiech losu i wygrali, ale spadające kursy na mecz z Katarem to już chyba zbyt duży optymizm. Jeszcze żeby zagrał Diego Simonet, który jak wiadomo jest kontuzjowany i do Rio nie poleciał, ale bez niego ciężko sobie wyobrazić Argentyńczyków ogrywających Wicemistrzów Świata. Trzeba przyznać, że Argentyna w poszczególnych spotkaniach jednak potrafiła napsuć krwi, a to minimalnie przegrali z Chorwatami, a to postawili się dzielnie Duńczykom, ale za te blisko nikt nie nagradza. Na pewno na plus w całym turnieju trzeba zaliczyć występy Fernandeza, Pablo Simoneta i Pizarro.
Jest to zdecydowana trójka liderów tej kadry i Valero Rivera musi uczulić swoich zawodników na ten tercet. Katar do tej pory to zdecydowanie 'najdziwniejsza' drużyna spośród męskich ekip w tym turnieju. Zaczęli fantastycznie od pogromu Chorwatów, gdzie wyglądali na niezwykle mocnych, by od drugiej połowy spotkania z Francuzami ich gra totalnie się załamała. Potem mieli mecz z Tunezją gdzie myślałem, że sobie odbiją poprzedni nieudany występ to cudem zremisowali spotkanie z dużo słabszym rywalem. Kiedy wkradła mi się myśl, że te spotkanie z Chorwacją po prostu im wyszło, ale wychodzi im takie coś bardzo rzadko to zagrali super zawody z Danią i tylko sami mogą wiedzieć jakim cudem je przegrali. Oczywiście w grze Kataru wielkiego zaskoczenia nie ma. Jeśli nie uda szybko przenieść piłki pod bramkę rywala to zwykle akcje kończą Marković lub Capote. Niby wszystko proste, ale bardzo ciężkie do zastopowania i trzeba przyznać, że już w pierwszym meczu pokazali niesamowity potencjał.
Tak sobie myślę, że zawodnicy Kataru mogli grać po zwycięstwie z Chorwacją 'na pół gwizdka' wiedzieli, że awans już praktycznie pewny, a z drugiej grupy obojętnie z kim się spotkają rywal jest na podobnym poziomie. Tutaj jednak trzeba dołożyć cegiełkę do awansu i szykować się na mecz z Niemcami. Myślę, że Katar ma wszelkie atuty w tym spotkaniu. Dużo lepszą bramkę, defensywę, wyjście do kontry jak i rzut z dziewiątego metra. Argentyna ładnie powalczyła w tym turnieju, ale te spotkanie będzie przegrywać po 30 minutach jak i na koniec meczu i taki typ właśnie gram dając mu 85% szans powodzenia.
Wejdzie? Tak92%Nie8%
Almeria CF - FC Barcelona
