Sweden 30:19 Brazil
Na dziś jeszcze jedna propozycja z grupy B. Tym razem wybór padł na spotkanie Szwecji z Brazylią, a ja uważam, że bukmacherzy popełnili tutaj duży błąd.
Wiadomo, że Szwecja żegna się z turniejem zaś Brazylia ma prawie pewny awans z grupy (musieliby przegrać dzisiaj, a do tego Polska wygrać ze Słowenią i Egipt rozbić jedenastoma bramkami Niemcy) więc śmiało można stwierdzić, że gospodarze turnieju wyszli z grupy i zagrają w ćwierćfinale Igrzysk Olimpijskich. Sama gra Brazylijczyków mnie na kolana nie powala. Jest to jeden prosty schemat polegający na dynamice rozgrywających i jak najszybszym skończeniu ataku czy to przez Toledo, Dos Santosa, Teixeirę lub podaniem do Pozzera, Soaresa, Chiuffy czy da Silvy. Wielkiem kombinacji w grze Brazylijczyków nie ma i jeśli trafiają na niewygodną dla siebie drużynę (szczególnie w obronie) jaką np. był ostatnio Egipt to mają ogromne problemy (z Faraonami zremisowali 27:27). Myślę, że dziś będą mieli podobne problemy.
Szwedzi nie powtórzą wyczynu z Londynu, gdzie sensacyjnie dotarli do finału imprezy. Mało tego nie wygrali na razie żadnego spotkania i już nie mają szans na wyjście z grupy. Czego im zabrakło? Trochę szczęścia przecież byli blisko w spotkaniu z Egiptem, Polską czy nawet z Niemcami. Jedyny mecz jaki im kompletnie nie wyszedł to ten ze Słowenią. Trochę również zabrakło umiejętności. Kiedy świetnie grał Stenmalm czy Tollbring słabiej grał Gottfridsson, ciut za mało wnosił Kim Andersson, ale to już nie ten sam zawodnik, który 4 lata temu był liderem kadry jak i wielkiego THW Kiel. Lecz bukmacherzy chyba zapomnieli z kim dziś przyjdzie grać dla Brazylijczyków. Kursy początkowe wyglądały tak jakby grali z Argentyną, a nie Szwecją. Wystawianie kursów po samych wynikach to totalna głupota.
Szczególnie, że Brazylia w tym turnieju nie wygrała meczu powyżej 3 bramek różnicy i czemu miałoby się to stać teraz. Nawet w przypadku prowadzenia końcówkę zagrają rezerwowym składem po co męczyć się przed ćwierćfinałem skoro w tym meczu bramki kompletnie się nie liczą? Osobiście uważam, że Szwedzi są faworytami tego spotkania. Zagrają na luzie chcąc godnie pożegnać się z turniejem, a i skład mają mocniejszy od Brazylijczyków. Zneutralizują szybki atak Kanarkowych - wygrają te spotkanie chociaż sądzę, że nawet jak nie wygrają to przegrają po bardzo równej walce. Szanse tego handicapu oceniam na 90%
Wejdzie? Tak90%Nie10%
Almeria CF - FC Barcelona
