Cska Moscow 3:2 PSV (30.09.2015 20:45)

Jak zobaczymy na formę obu drużyn to   lepsze wyniki notuje ekipa z Holandii, która w ostatnich pięciu meczach zanotowała zaledwie jedną porażkę, musieli uznać wyższość Hereclesu. Pokonali chociażby przed dwoma tygodniami Manchester United w pierwszej rundzie Ligi Mistrzów. Chociaż trzeba przyznać, że Boergen w tamtym meczu nie zachwycili swoją grą. Byli znacznie słabszym zespołem od Czerwonych Diabłów, jednak umieli wykorzystać swoje sytuacje.  Przez całe spotkanie oddali tylko cztery celne strzały, z czego piłka dwukrotnie znalazła się w bramce De Gei. Niewątpliwie taka wygrana dała im jeszcze większą pewność siebie, ale dzisiaj czeka ich kolejny dosyć trudny mecz. Warto jest podkreślić, że wszystkie ostatnie pięć meczy kończyli wynikiem oveorwym 1.5.

Drużyna CSKA na pewno nie zachwyca wynikami, ale też nie można porównywać obu lig, bowiem rosyjska Premier Leguea jest mocniejsza. Jeżeli zobaczymy na rezultaty gospodarzy w ostatnim czasie to wygrali dwukrotnie z Saranskiem i Baikalem, a także zremisowali z Zenitem i Lokomotiwem  Moskwa. Trzeba przyznać, że   podopieczni Slutskiego w ostatnim czasie mieli dosyć wymagających przeciwników, a mimo to nie notowali złych  wyników. Jeżeli idzie o ich występ w pierwszej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów to na pewno chcą o nim jak najszybciej zapomnieć. Mierzyli się z Wolfsbugiem i w tym meczu tak naprawdę nic nie pokazali. Byli tłem dla swoich rywali i przegrali zaledwie 1-0, ale trzeba przyznać, że mogli zanotować zdecydowanie wyższą porażkę. 

Styl gry PSV chyba większość zna. Przede wszystkim wolą atakować bramkę swoich rywali niż się bronić. W ofensywie czują się naprawdę dobrze, umieją tworzyć całkiem ciekawe sytuacje bramkowe i co ważne zamieniać je na bramki. Potencjał w ofensywie trzeba przyznać, że mają bardzo duży. Spodziewam się, że zagrają po raz kolejny trójką napastników jak to było zresztą w meczu z Manchesterem United. Z pewnością liczą przede wszystkim na de Jonga, Holender od początku sezonu znajduje się bardzo dobrej formie. W rozgrywkach ligowych ten zawodnik strzelił siedem bramek. Strzelenie bramek przychodzi im z wielką łatwością , umie odnaleźć się w polu karnym. Po bokach z pewnością pojawią się Narsingh i Lestienne. Ci piłkarze również nie raz już w tym sezonie wpisali się na listę strzelców. Te pierwszy przed dwoma tygodniami zaprezentował się z dobrej strony w pojedynku z Manchesterem United, zamieniając podanie właśnie Lestienne na bramkę. Znacznie słabiej wygląda to w defensywie, gdzie w tym elemencie grają dosyć przeciętnie. Zdarzają im się tam słabsze momenty przez co regularnie tracą bramki. Warto jest podkreślić fakt, że w ostatnich pięciu meczach zaledwie raz udało im się zachować czyste konto. Nie umieli zachować czystego konta z tak przeciętnymi zespołami jak Cambuur czy Nijmegen! Mimo ofensywnego stylu gry, nie mają w defensywie dobrych zawodników: Arias, Bruma, Moreno czy Brenet zaś w bramce Zoet. 

 

Jak zobaczymy na gospodarzy tego pojedynku to również mają poważne problemy  w defensywie. W żadnym z ostatnich pięciu pojedynków nie udało im się zachować czystego konta. Cztery z ostatnich pięciu spotkań kończyli wynikiem overowym 1.5. Niewątpliwie będą chcieli tutaj zrewanżować się za pierwsze spotkanie w tych rozgrywkach i zanotować zwycięstwo. Tym bardziej, że te spotkanie rozgrywają na własnym obiekcie, ekipa CSKA regularnie pokazuje w rozgrywkach europejskich , że jest przede wszystkim bardzo groźna u siebie. Mimo, że w tej formacji mają całkiem ciekawych zawodników Nababkin, Berezutski, Ignashevich i Schennikov zaś w bramce doświadczony Akinfejev, ale widać, że jak narazie to nie zdaję egzaminu! Jednak tak samo jak gospodarze mają bardzo dobrych zawodników ofensywnych i w dodatku skutecznych. Obecnie najskuteczniejszym zawodnikiem jest Musa, który ma pięć trafień, o jeden gol na koncie ma Doumbia,a przecież nie można zapominać jeszcze o takich zawodnikach jak Tosić, Natczo czy Panchenko! Jednak można być pewnym, że duet Doumbia - Musa nie raz sprawi tutaj ogromne problemy dla defensywy PSV. Obaj piłkarze bardzo dobrze się rozumieją i jestem przekonany, że uda im się dzisiaj pokonać bramkarza PSV.