Arsenal 4:1 Crystal Palace
Drugim spotkaniem jakie wybrałem na dzisiejszy dzień jest także pojedynek w Premier League pomiędzy Arsenalem Londyn a Crystal Palace. Mecz odbędzie się o godzinie 16:00 i zostanie rozegrany na Emirates Stadium. Sędzią głównym tego pojedynku będzie C. Kavanagh a wspierać go na liniach bocznych będą Kirkup i Nunn. Faworytami są gospodarze.
Arsenal w lidze na dzień dzisiejszy zajmuje dopiero szóste miejsce. Na swoim koncie mają trzydzieści dziewięć punktów i już do czwartego miejsca,które daje możliwość gry w Lidze Mistrzów tracą osiem punktów.Fatalna passa zespołu która trwa od 31 grudnia ubiegłego roku. Na pięć spotkań w tym także pucharowych nie wygrali ani jednego pojedynku. W lidze w swoim ostatnim meczu przegrali na wyjeździe z Bournemouth 1-2. Jednak dzisiaj jestem dobrej myśli i mam nadzieję,że czarna seria się zakończy i gospodarze zainkasują trzy punkty. Na pewno nie zagra Cazorla i Giroud a prawdopodobnie także Sanchez,który może odejść z klubu. W mediach pojawiają się pogłoski,że bardzo bliski jest przejścia do Manchesteru United. Sytuacja wokół tego piłkarza jest ciągle napięta a sam zawodnik został przeniesiony do drużyny rezerw.
Goście natomiast zajmują w lidze dwunaste miejsce z dwudziestoma pięcioma punktami na koncie. O ile w meczach na własnym stadionie bardzo dobrze sobie radzą,to już w meczach wyjazdowych nie wygląda to tak kolorowo. Tylko dwa wygrane spotkania i aż sześć porażek. Jednak głównym powodem zmartwień trenera będzie duża lista nieobecności ważnych zawodników. Nie zagrają: Sakho,Puncheon,Dann,Schlupp,Cheek,Townsend.
H2h:
Arsenal - Crystal Palace 2-0
Arsenal - Crystal Palace 1-1
Arsenal - Crystal Palace 2-1
Arsenal - Crystal Palace 2-0
Arsenal - Crystal Palace 5-1
Prawdopodobne składy:
Arsenal (1-3-4-2-1): Cech – Monreal, Mustafi, Koscielny – Kolasinac, Xhaka, Wilshere, Bellerin – Ozil, Iwobi - Lacazette
Palace (1-4-4-2): Speroni – van Aanholt, Tomkins, Kelly, Ward – McArthur, Cabaye, Milivojevic, Zaha – Sako, Benteke
Liczę dzisiaj na przełamanie gospodarzy i pewną wygraną. Są drużyną lepszą i z tak osłabionym rywalem nie mogą pozwolić sobie na stratę punktów.
