BC Zalgiris Kaunas - Malmo FF
Spotkanie rewanżowe drugiej rundy eliminacji LM, które odbędzie się na Vilniaus LFF stadionas, według buków ma tylko jednego faworyta i jest nim zespół gości.
W pierwszym pojedynku, na stadionie mistrza Szwecji było 0:0. Wynik jak widać troszkę sensacyjny, bo to jednak zespół Malmoe był i ciągle jest zdecydowanym faworytem do awansu. Ale nie poradził sobie u siebie i dzisiaj na Litwie też z pewnością będzie ciężko.
W tym pierwszym meczu gospodarze mieli przewagę, zanotowali 62% posiadania piłki oraz oddali 17 strzałów, ale tylko 6 celnych. Rzuty rożne 8-5 dla Malmoe. Było sporo fauli, piłkarze Żalgirisu zobaczyli aż 5 żółtych kartek, jednak utrzymali dobry wynik i w dzisiejszym rewanżu, według mnie, obie ekipy mają równe szanse. Dodatkowym atutem gospodarzy jest własny stadion i co ważne nowa murawa, sztuczna.
Z zapowiedzi przedmeczowych wynika, że sztab szkoleniowy Malmo nastawia się na
bramkowy remis, trenerzy zdają sobie sprawę, że rywal to nie są przysłowiowe
"ogórki" i trzeba będzie zagrać na 100%, aby awansować dalej. Malmo
rok temu było w identycznej sytuacji, najpierw 0:0 u siebie z FK Ventspils,
potem 1:0 na wyjeździe i awansowali do trzeciej rundy (potem też do fazy
grupowej). W rewanżu Łotysze mieli sytuacje, ale grzeszyli nieskutecznością, a
Szwedzi strzelili gola w 19 minucie i kontrolowali mecz, aby nic im się nie
stało. Kursy na Szwedów są zawyżone, nie warto iść w ich stronę, bo różnie może
być, Żalgiris to jednak niezła ekipa i może sprawić psikusa faworytowi. W tym
sezonie Malmo FF zajmują dopiero szóste miejsce w swojej lidze, ponadto ostatnie
6 gier to tylko jedna wygrana i to w meczu towarzyskim. W lidze 4 remisy i
porażka na początku lipca 1:3 z Norrkoeping,
Litwini to oczywiście najlepsza ekipa na Litwie, są liderem po 18 grach mają 6 pkt. przewagi nad Trakai (2 mecze mniej rozegrane). W lidze przegrali 2 mecze, a ostatni raz u siebie przegrali dokładnie 364 dni temu, w eliminacjach LM z Dinamo Zagrzeb 0:2 ( w tym meczu też mieli przewagę w rożnych czy celnych strzałach). Do zespołu dołączyło ostatnio kilka niezłych graczy:
-
Darvydas Šernas
- Donovan Slijngard (grał kilka sezonów w Eredivisie, zaliczył też ponad 100
spotkań w Jupiler League),
- Jorge Chula (kilka sezonów w Segunda Liga i w Eredivisie)
- Lucas Gaúcho (grał w Omanie)
Ze znaczących piłkarzy odszedł tylko Wilk. W skłądzie jest 3 Brazylijczyków,
kilka graczy innych narodowości, więc zespół naprawdę wygląda dość ciekawie.
Warto też powiedzieć, że do Malmo nie poleciał czołowy strzelec Litwinów
Elivelto 17/10.
Ja w tym spotkaniu gram na under. Litwini w lidze litewskiej stracili jak do tej pory 13 goli, w tym u siebie tylko 3. Nie wydaje mi się, aby Malmoe było w stanie ich rozstrzelać, tym bardziej, że u siebie nie trafili ani razu. Gospodarze też jakoś mnie nie przekonują. Wynik pierwszego meczu to 0:0 więc ciągle sprawa awansu jest otwarta, obie ekipy na pewno też będą to miały na uwadze, otwarta gra może źle się skończyć więc nie liczyłbym na 3 lub więcej goli w takim meczu.