Korona Kielce 2:4 Legia Warszawa
Na dzisiaj zaplanowano dwa spotkania w LOTTO Ekstraklasie, jedno z nich będzie miało miejsce w Kielcach, gdzie to miejscowa Korona podejmie Legię Warszawa. Nie da się ukryć, że wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że to właśnie Legia będzie górą w tym pojedynku.
Korona obecnie jest najsłabszą drużyną w lidze, przegrała w dodatku wszystkie ostatnie pięć spotkań. W dodatku doszło do zmiany trenera w tym zespole. Jednak ciekawe są opinie na temat tego zwolenianie, gdzie to raczej piłkarze znacząco przyczynili się do jego zwolnienia. Na jednej ze stron można było wyczytać, że zawodnicy Korony mają 20% tłuszczu, a niektóre wyniki sprawnościowe notowali gorsze od przeciętnego Kowalskiego. Ostatnie mecze to pasmo porażek i to bolesnych. Jak to inaczej można nazwać jak przegrywa się chociażby 4-0 z Górnikiem Łęczna, 6-0 Cracovią czy w poniedziałek dostali lanie od Ruchu 4-0, który również kompletnie nic nie pokazuje.
Legia owszem w tym sezonie już zmieniła trenera Hansiego zastąpił Magiera i trzeba przyznać, że jest to bardzo dobry klub ze strony klubu, bowiem wiać pomału efekty pracy tego trenera. Przede wszystkim nie mają czego się wstydzić, bowiem pomimo porażek z Sportingiem oraz Realem to byli o niebo lepsi niż z BVB! Co najważniejsza jest dobra atmosfera w tym zespole o czym mogliśmy się przekonać podczas ostatniego meczu ligowego, gdzie to w dosyć kontrowersyjnych okolicznościach Wojskowi ograli Lecha 2-1. Jednak te zwycięstwo dało pewne im "kopa" można było zobaczyć jak piłkarze razem cieszyli się z tego zwycięstwa, a także jeden stawał za drugim. W dodatku z meczu na mecz coraz lepiej to wszystko wygląda w szeregach Legii i jestem przekonany, że będzie to widoczne w tym spotkaniu. Legia myśląc o Mistrzowie musi znowu zacząć wygrywać regularnie swoje mecze, a takie mecze muszą w pierwszej kolejności wygrywać. A nie da się ukryć spokojnie stać ich na takie osiągniecie.
Korona w dodatku nie miała zbyt dużo czasu na odpoczynek. Przecież w poniedziałek grali z Ruchem i przegrali wysoko 4-0. Na pewno w głowach zawodników nie jest za dobrze, a w szczególności w bloku defensywnym. Zmiana trenera wątpię, żeby coś dała, patrząc na to jakie problemy ma ten zespół: nadwaga czy wyniki sprawnościowe. Kadrowo również w żadnym wypadku nie wyglądają za dobrze. W porównaniu do ostatniego spotkania ligowego można się spodziewać jednej zmiany, zamiast Grzelaka powinien zagrać Dejmek. Jednak co tutaj dużo mówić nie jest to w żadnym wypadku żadne wzmocnienie. Ponadto obok niego w bloku defensywnym powinni zagrać jeszcze Rymaniak, Verkhostsov, Kallaste oraz Gostomski. Można być pewnym, ze Ci piłkarze tutaj będą mieli bardzo dużo pracy, bowiem Legia z pewnością od samego początku zagra tutaj bardzo ofensywnie. A przecież maja kim straszyć, Rado mimo swoich lat wrócił do Legii i jest jedno z najbardziej najjaśniejszych postaci. Po odejściu Hansiego, Odidja zaczął prezentować bardzo wysoki poziom i z pewnością swoją klasę pokaże w tym meczu. W ofensywie zagrają jeszcze Nikolić oraz Guilherme, których również stać jest na strzelenie bramek.
Patrząc na ofensywę natomiast gospodarzy to kompletnie nie widzę jasnej postaci. Grając z naprawdę przeciętnym Ruchem i oddając zaledwie dwa celne strzały to chyba najlpiej pokazuje jakość tego zespołu. Sporo miał wnosić Możdzeń do jakości gry ofensywnej, ale co tutaj dużo mówić tak nie jest. Z drugiej strony sam tak naprawdę nie pociągnie gry tego zespołu. Ponadto w drugiej lini powinni zagrać jeszcze Kiełb, Grzelak, Marković oraz Cebula, zaś na szpicy Palanca. Śmiem twierdzić, ze Ci piłkarze mogą mieć bardzo poważne problemy, aby wyjść z własnej połowy ze skutecznym atakiem. W obronie Legii nadal zagra chociażby Rzeźniczak, któremu nadal zdarzają się prosty błędy, a także Broź, Czerwiński oraz Bereszynski, zaś w bramce Malarz. Jednak nie spodziewam się na częste ataki gospodarzy, którzy według mnie zagrają tutaj bardzo defensywnie, bowiem będą bardziej skupieni na obronie własnej bramki niż atakach. Jak pójdą na wymianę ciosów to tak naprawdę nie będzie z nich co zbierać.
Patrząc na sytuację kadrową gospodarzy to na pewno zabraknie Sekulskiego, Aankoura oraz Diawa, w Legii niepewni występu są Pazdan oraz Hlousek.
Patrząc na spotkania bezpośrednie to przemawiają one za Legią, która regularnie wygrywała mecze z Koroną.
Reasumując, spodziewam się ataków Legii już od pierwszego gwizdka sędziego. Nie da się ukryć, że Legia jest znacznie lepszym zespołem od swoich rywali i to pod każdym względem. Wojskowi myśląc o czołowych miejscach to takie spotkania na pewno muszą wygrywać.
Mój typ 0-3
Dodano: 2024-05-17 23:31
