Ukraine - Poland
Już dzisiaj nasz zespół rozegra ostatnie spotkanie w fazie grupowej Mistrzostw Europy 2016. Rywalem Biało - Czerwonych bedą nasi wschodni sąsiedzi - Ukraińcy, którzy w tym turnieju radzą sobie dosyć przeciętnie. NIe da się ukryć, że dużo lepszym zespołem są podopieczni Nawałki i jeżeli nie uda im się tutaj zanotować zwycięstwa będzie to spora niespodzianka.
Ukraińcy do do tej pory przegrali dwa swoje spotkania. Najpierw musieli uznać wyższość Niemców, zaś w drugiej serii pojedynków przegrali z Irlandią Północną, co było niewątpliwie sporą niespodzianką. W znacznie lepszych humorach są podopieczni Nawałki, którzy najpierw okazali się lepsi od Wyspiarzy, zaś w drugim meczu bezbramkowo zremisowali z aktualnymi Mistrzami Świata.
Tak naprawdę ciężko coś dobrego powiedzieć o zespole Ukrainy. Fakt dwóch przegranych spotkań chyba jest tego najlepszym dowodem. O ile jeszcze można zrozumieć porażkę w spotkaniu z Niemcami, to już przegranego pojedynku z Irlandią nie. Po tym spotkaniu spłyną fala krytyki na naszych wschodnich sąsiadów Tak naprawdę pod każdym względem. Warto jeszcze dodać fakt, że po pojedynku z Niemcami Świat obiegły zdjęcia szatni Ukrainy, gdzie to znajdowały się puste puszki po piwie, a także spalone papiery. Takie wszystkie wydarzenia na pewno nie za dobrze wpływają na psychikę piłkarzy, która na pewno jest nadszarpnięta po ty dwóch meczach. To może sprawia, że zawodnicy myślami będą na wakacjach, a nie na meczu z Polską. Już coraz głośniej jest o tym, że Ukraińcy od dzisiaj będą kibicować naszemu zespołowi. Owszem będą chcieli teraz się po części zrewanżować za wcześniejsze dwa mecze, ale wcale bym się nie zdziwił jakby się "podłożyli" , sami dobrze wiedzą, że grają tutaj o pietruszkę. Jak zobaczmy na grę podopiecznych Formenko to tak naprawdę nie można nic dobrego powiedzieć, zarówno o defensywie jak i ofensywie. Jak zobaczymy tutaj na defensywę to powinna wyglądać następująco Shevchuk, Rakitskiy, Khacheridi oraz Federskiy, zaś w bramce Pyatov. Ci piłkarze występowali we wcześniejszych meczach i trzeba powiedzieć, że nic szczególnego nie pokazali. Wyspiarze nie mieli tak naprawdę większych problemów, żeby przedostać się pod bramkę Ukrainy i akcję zakończyć celnym strzałem. Warto jest tutaj przypomnieć pojedynek podopiecznych O'Neila z Polską, gdzie to mieli ogromne problemy ze strzeleniem bramki, w pojedynku z Ukrainą oddali łącznie siedem celnych strzałów na bramkę Pyatova. Podobnie było zresztą z Niemcami, ale tam na wysokości zadania stanął bramkarz naszych wschodnich sąsiadów, który "wyciągnął" kilka groźnych strzałów. Patrząc natomiast na ofensywę to mają tam kilku naprawdę groźnych piłkarzy jak Konoplyanka, Yarmolenko, ZInchenko czy Zozulya. Jednak warto jest podkreślić, że jedynie ten pierwszy gra na swoim poziomie, ale jak widać jest to za mało.
O ile na Ukraińców można narzekać jeszcze długo to na postawę Biało - Czerwonych w żadnym wypadku. Już teraz wiadomo, że dwa pojedynki towarzyskie przed EURO było tak naprawdę zasłoną dymną. Podczas tego turnieju podopieczni Nawałki grają bardzo dobrze. Widać, że wszystko na boisku jest przemyślane nie ma żadnego chaosu. Zarówno defensywa jak i ofensywa jest bardzo dobrze zorganizowana, prezentują solidny futbol. Do tego są wyniki co jeszcze bardziej sprzyja dobrej atmosferze w naszym zespole, która i tak trzeba przyznać, ze jest wręcz idealna. Tego wszystkiego na pewno zabrakło na przestrzeni ostatnich lat w naszym zespole, tym bardziej należą się tutaj słowa pochwały naszej reprezentacji. CO tutaj dużo mówić tak naprawdę jesteśmy pewni awansu do kolejnej rundy z drugiego miejsca, bowiem trudno spodziewać się, że Niemcy mogą stracić punkty z Irlandią! To wszystko sprawia, że w naszym zespole może dojść do kilku zmian. Owszem w bramce na pewno pojawi się Fabiański, tuż przed nim Jędrzejczyk, Glik, Pazdan oraz Cionek. Piszczek ma żółtą kartkę i Nawałka temu chce dać odpocząć doświadczonemu piłkarzowi. Do tej pory nie można było mieć żadnych zastrzeżeń do bloku defensywnego, a w szczególności klasę pokazali w pojedynki z Niemcami, gdzie to nasi zachodni sąsiedzi mieli ogromne problemy z oddaniem celnego strzału. Umieliśmy zagęścić pole tuż przed naszą bramką, z czym podopieczni Loewa w żadnym wypadku nie umieli sobie poradzić. W drugiej lini spodziewam się dwóch zmian w porównaniu do ostatniego meczu, gdzie od początku powinni zagrać Kapustka i Zieliński, zaś pewni miejsca w składzie mogą być Krychowiak oraz Błaszczykowski. Zawodnik Cracovii pokazał w meczu otwarcia jak duży ma potencjał, nie boi się wyzwać "ciągnie" go do przodu. Zebrał bardzo dobre oceny za swój występ. Szansę debiutu w tej imprezie ma Zieliński, który dla mnie jest sporą niewiadomą, owszem pokazał się z bardzo dobrej strony w Serie A, ale w reprezentacji gra mu się nie układała. Na szpicy z pewnością zobaczymy Lewego i Milika. Śmiem twierdzić, że Robert w porównaniu do dwóch wcześniejszych meczy powinien mieć nieco więcej wolnego miejsca, a tym samym może wreszcie coś strzelić. Milik w obu meczach miał przynajmniej kilka okazji do strzelania bramki, ale nie umiał tak naprawdę do końca tego wykorzystać, ale czas najwyższy się przełamać.
Jeżeli idzie o sytuację kadrową to Fomenko ma do dyspozycji wszystkich piłkarzy, zaś Nawałka w dalszym ciągu nie może skorzystać z usług Szczęsnego.
Owszem pojedynki bezpośrednie zdecydowanie przemawiają za Ukraińcami. Do tej pory wygraliśmy z naszymi wschodnimi sąsiadami w 2000 roku. Jednak co tutaj dużo mówić jest to bardzo dobra okazja, żeby się przełemać i zanotować zwycięstwo. Przynajmniej dla mnie wszystkie argumenty przemawiają za podopiecznymi Nawałki, więc mam nadzieję, że to potwierdzą na boisku.
Mój typ 1-2
Typ: wygra dowolna polowe-2 (OTH)Dodane przez: @mateusz1111Kurs: 1.57 Porównaj kursy
Dodano: 2024-05-17 23:00
Dodano: 2024-05-17 23:00
Wejdzie? Tak81%Nie19%
