France 3:0 Scotland (04.06.2016 21:00)

Nie da się ukryć, że podopieczni Deschampsa dzisiaj mają ostatnią okazję tak naprawdę, żeby przekonać do siebie trenera i za kilka dni zagrać w wyjściowej jedenastce podczas meczu otwarcia Mistrzostw Europy. Jak dobrze wiadomo  ta reprezentacja nie rozegrała żadnego meczu oficjalnego w ostatnim czasie jedynie grają pojedynki towarzyskie, w których przede wszystkim w ofensywie grają bardzo dobrze. Nie mieli tak naprawdę żadnych problemów z wypracowaniem sytuacji bramkowych, a co najważniejsze umieli strzelać bramki.  Przecież w czterech z pięciu ostatnich meczy podopieczni Deschampsa strzelali przynajmniej po dwie bramki! Jedynie nie udało im się strzelić bramki w pojedynkuz  Anglią, a bramki strzelali przecież Niemcom, Holandi, ROsji oraz kilku dni temu Kamerunowi. Jestem przekonany, że tutaj od początku rownież będą nękać defensywę rywali,a trzeba przyznać, że mają ku temu bardzo dobrych zawodników. Z pewnością zagrają tutaj trójką napastników Payer, Giround oraz Coman. Można być pewnym, że ta trojka tutaj nie raz będzie nękać defensywę rywali,a  przecież nie można zapominać jeszcze o Matuidim oraz Pogbie, którzy również będą często podłączać  się pod akcje ofensywne. Są to przecież piłkarze , którzy umieją wypracować przewagę i jestem przekonany, że tka będzie. Kazdy z nich tak naprawdę może tutaj strzelić bramkę. Ofensyna ofensywna, ale trzeba przyznać, że  w defensywie nie radzą sobie za dobrze. Regularnie przecież tracą bramki ,a  przecież w czterech ostatnich pojedynkach tracili po dwie bramki w każdym meczu. Niewątpliwie myśląc o sukcesie na EURO to  podopieczni Deschampsa muszą poprawić grę w tym elemencie, ale nie chce mi się wierzyć, żeby to byliby wstanie wykonać. Do tej pory umieli to nadrabiać ofensywą, ale na Mistrzostwach może nie być już tka łatwo. Brakuje przede wszystkim spokoju oraz konsekwentnej gry defensywnej, często się zdarza , gdzie w dodatku dwaj boczni obrońcy Evra i Segna pdołaczają się pod akcje ofensywne , gdzie to czasami po nich powstaje "dziura" w obronie. Na środku powinni zagrać Koscielny oraz Rami, zaś w bramce Lloris. 

Niewątpliwie obie drużyny prezentują zupełnie inny styl gry. Szkoci z pewnością będą grali tutaj długimi piłkami , a swoim szans przede wszystkim będą szukać podczas kontraataków oraz podczas stałych fragmentów gry. Nic szczególnego ta drużyna tka naprawdę nie reprezentuje co zresztą było widoczne podczas meczu z Włochami. Owszem podopieczni Strachana przegrali zaledwie 1-0, ale w składzie Itali zabrakło kilku zawodników jak m.in. Zaza. Jednak i tka to Italia przeważała tam przez całe spotkanie , a Szkoci byli wstanie stworzyć zaledwie jedną sytuację bramkową, gdzie to nie byli nawet jej zakończyć celnym strzałem. NIe chce mi się wierzyć, żeby mogliby dzisiaj zagrać dobry mecz przeciwko rozpędzanej Francji. Jestem przekonany, że  podopieczni Strachana będą tutaj zepchnięci do defensywy tak naprawdę od samego początku spotkania.  Jak dobrze wiemy defensywa tego zespołu nie prezentuje się za dobrze, o czym mogliśmy się przekonać w eliminacjach, gdzie to regularnie  tracili bramki. Spodziewam się, że zagrają w podobnym ustawieniu co podczas ostatniej potyczki , więc powinni zagrać Paterson, Martin, Hanley, Mulgrew oraz w bramce Marshall.  Patrząc na ofensywę to największe zagrożenie powinni być ze strony S. Fletchera , który strzelił w eliminacjach siedem bramek oraz zanotował dwie asysty. Pod tym względem jest najskuteczniejszym zawodnikiem swojego zespołu. Potencjał jak i możliwości ten zawodnik ma wraz z Naismithiem mogą nieco namieszać w defensywie Francuzów.