Inne Team SoloMid 1:0 Team World Elite

Już dzisiaj rozpoczynamy Mid-Season Invitational! Drugi najważniejszy turniej po Mistrzostwach Świata oczywiście w grę League of Legends. Będziemy bacznie śledzić i typować te rozgrywki, a na start idzie pojedynek Team Solo Mid z Team WE.



Oczywiście jak mówimy o tych dwóch drużynach to trzeba powiedzieć, że spotykają się tutaj mistrzowie Ameryki oraz Chin w wiosennych rozgrywkach, bo same MSI skupia jedynie mistrzów rożnych rozgrywek (na Mistrzostwach Świata jest inny podział). TSM po niezwykle pasjonującym finale, w którym pokonali Cloud9 3:2 zapewnili sobie udział w tych rozgrywkach. TSM to legendarna organizacja jeśli chodzi o rozgrywki amerykańskie i zawsze są wysoko, a jak się nie mylę od czterech lub nawet pięciu splitów wygrywają te rozgrywki. Jednak brak im spektakularnego sukcesu na scenie międzynarodowej i uważam, że tutaj nie osiągną nic więcej niż półfinału rozgrywek, a i o to poważnie powalczą raczej z G2 Esports. Mają dość ciekawy skład, ale Svenskeren w lesie oraz WildTurtle ich strzelający kompletnie mnie nie przekonują. Są na scenie od wielu lat i nigdy nie grali jakoś genialnie i całą robotę w tej drużynie robią świetny wspomagający Biofrost oraz ich linie indywidualne czyli Bjergsen i Hauntzer. Na MSI zwykle jest 5 silnych drużyn i jedna słabsza tutaj nie ma miejsca na błędy, a w tym składzie Team SoloMid niestety ma gry, w których potrafią zrobić kilka indywidualnych błędów - szczególnie Svenskeren, a mistrzowie Chin takich rzeczy nigdy nie wybaczają.


W Lidze Legend widać dominację krajów azjatyckich. Zresztą wystarczy spojrzeć na skład turnieju MSI. Mamy tutaj mistrzów Korei, Chin, Tajwanu, Stanów Zjednoczonych, Europy i Wietnamu, który wygrał Garena Premier League. Sezon w Chinach był niezwykle pasjonujący. Po fazie grupowej do mistrzostwa Chin było trzech faworytów Royal Never Give Up, Edward Gaming i Team WE wszyscy zakończyli rundę zasadniczą z 12 wygranymi i 4 porażkami. Dwie pierwsze organizacje znane od lat na scenie międzynarodowej, ale to jednak Team WE w finale z Royal Never Give Up pokazali, że to oni zasłużyli na MSI wygrywając pewnie 3:0, co było dość dużą niespodzianką. Ciekawa drużyna takie połączenie rutyny i młodości Xyie czy Mistic już od 4 lat na profesjonalnej scenie, a Ben właściwie pierwszy sezon ze świetnym junglerem Condim - specjalistą od 'kradnięcia' baronów, który był najważniejsza postacią w finale z Royal Never Give Up i głównie dzięki jego świetnej grze kontroli mapy i wydarzeń w walkach drużynowych wygrali tak niespodziewanie gładko. To właśnie odróżnia zespoły azjatyckie od innych. Kiedy zaczynają się walki drużynowe kontrola drużyn azjatyckich jest niesamowita. Każdy ma swoje zadanie do wykonania i je robi nie wprowadzając zbędnego chaosu w poczynania drużyny i doskonale wiedzą co chcą zagrać. 


Myślę, że wszystko rozbije się o tą 'pewność siebie' w walkach drużynowych. Lecz jeszcze większym problemem dla TSM jest pojedynek junglerów. Svenskeren znany jest z tego, że przegrywa walkę na smite dość regularnie, a Condi dostał już przydomek specjalisty od kradzieży różnych stworów z mapy. Do tego kontrola mapy wykonywana przez Condiego, a Svenskerena to niebo, a ziemia. Zbyt duża różnica w lesie powinna spowodować, że mistrzowie Chin odniosą tutaj łatwe zwycięstwo, a ja oceniam ten typ na 80% szans.

Typ: 2 (OTH)Dodane przez: @Mariusz7Kurs: 1.52 Porównaj kursyFortunaDodano: 2024-05-16 07:06
Wejdzie? Tak100%Nie0%

Bonus od

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd