Fnatic 3:0 Misfits
Przed nami finałowe rozstrzygnięcia w Europejskim Spring Splicie! Oczywiście nie mogłem sobie odmówić typowania przynajmniej jednego spotkania i zdecydowałem się na mecz o trzecie miejsce, w którym zmierzą się zespoły Fnatic i Misfits.
Według mnie na trzecim miejscu zamelduje się zespół Fnatic. Nie lubię tego zespołu, ale bukmacherka rządzi się swoimi prawami i czasem inwestuje się w tych nielubianych. Trzeba oddać im jedno - genialnie trafili z formą. Ćwierćfinał z H2k to majstersztyk. Nie dali żadnych szans czwartej drużynie świata ogrywając ich do zera. W półfinale musieli uznać wyższość G2, przegrywając 1:3 po bardzo dobrym spotkaniu. Trzeba powiedzieć, że również mieli trochę szczęścia, bo patch, na którym grają bardzo ulepszył jeden z przedmiotów, a dokładnie Blade of the Ruined King przez co rola strzelającego zyskała bardzo na wartości, a Rekkles - strzelający zespołu Fnatic to jeden z najlepszych i najbardziej doświadczonych ADC w Europie. Jedna niewielka zmiana odmieniła oblicze całego zespołu. Muszę jeszcze dodać, że Broxah, czyli jungler Fnatic również genialnie trafił z formą, a przecież sezon zaczynał w Akademii Fnatic i dopiero po słabych wynikach Amazingx trenerzy zdecydowali się na zmianę. Właściwie zamiast sOAZa dać Kikisa i nie jestem przekonany, czy G2 wygrałoby ten mecz, bo zawodnik górnej alei z Fnatic mocno odstawał od Expecta, a uważam, że Kikis by sobie poradził w tym matchupie.
Z grupy pierwszej, aż trzy drużyny zameldowały się w półfinałach, więc można stwierdzić, że była mocniejsza od drugiej grupy. Misfits w regularnym sezonie plasowało się wyżej niż Fnatic, ale w meczach bezpośrednich był remis (raz wygrało Misfits 2:1 i raz Fnatic 2:1). Jednak wracanie do tamtych spotkań nie ma jakiegokolwiek sensu. W meczach półfinałowych dużo lepiej podobało mi się Fnatic, a grali na mocniejszą drużynę. Bez kompleksów, z pomysłem trzy bardzo równe mapy. Z kolei Misfits prócz jednej wygranej mapy, gdzie fajnie skontrowali kompozycję UoL nie pokazali kompletnie nic. W drugiej grze mieli nawet przewagę w złocie, ale gdy UoL przyspieszyło to nie było co zbierać. Właściwie prócz PowerOfEvil to reszta zagrała dużo poniżej oczekiwań. Szczególnie zawiedli KaKAO i Hans Sama, szczególnie ten pierwszy w lesie został mocno ograniczony przez Xerxego. Patrząc na formę poszczególnych zawodników obu ekip, to spotkanie te może przypominać Misfits vs UoL. Myślę, że Broxah zdominuje KaKAO, a i Rekkles z Jesizem powinni spokojnie wygrywać dolną aleję. Jeśli dwie solo linie nie zrobią jakiejś przewagi na co się kompletnie nie zanosi Misfits będzie w poważnych tarapatach.
Kursy sugerują, że faworytem tego spotkania jest Misfits, ja zaś dałbym 70-30 w stronę Fnatic, a to już jest spore value. Myślę, że ten mecz skończy się wynikiem 3:1. Misfits w tydzień nie złapie jakiejś extra formy, a Fnatic swojej nie straci. Oczywiście jest o co walczyć, bo trzecie miejsce to sporo punktów do wyścigu o występ na Mistrzostwach Świata, więc liczę na pewne zwycięstwo Fnatic. Powodzenia!
