Hokej Herning Bluefox 1:2 (08.01.2016 16:30)


Continental Cup logo

Przez 3 kolejne dni w francuskim Rouen będziemy świadkami finału Pucharu Kontynentalnego w hokeju na lodzie. Zawody będą rozgrywane w hali Ile Lacroix. Finalistami są gospodarze Dragons de Rouen, duńskie Herning, włoskie Asiago oraz nasz GKS Tychy. Za faworyta tych rozgrywek, tzw. Superfinału (nie wiem niby czemu taka nazwa) należy uważać chyba gospodarzy. Wszystko tam jest podporządkowane tym rozgrywkom, ligę na razie sobie odpuszczają, za to zdobyli już Puchar Francji (kilka dni temu), są w finale Pucharu Ligi, dobrze byłoby dołożyć teraz Puchar Kontynentalny. 

Finały zaczynają się spotkaniem polskiego mistrza z Tych z Lisami z Danii. Buki widzą Herning w roli faworyta, a ja nie byłbym tego taki pewny. Uważam, że warto też grać na under bramkowy, bo jedni jak i drudzy nie tracą zbyt wielu goli, a bramkarze to świetni fachowcy. Herning w tabeli ligi duńskiej zajmuje dopiero 5 miejsce. Zespół ten to najbardziej underowa ekipa tej ligi, posiada tam 2 najlepszą defensywę oraz dopiero 9 atak na 10 grających ekip. Duńczycy to młoda ekipa z kilkoma bardzo doświadczonymi trzydziestoparolatkami. Najważniejsi gracze to George (16 goli w lidze), Smithson (606 gier w NHL), Nielsen, kapitan reprezentacji Danii, Sinisalo oraz słowacki bramkarz Pisar (kilka lat w Danii i zawsze miał tam GAA na poziomie 2-2,2). W ostatnich 2 miesiącach kilka zmian w składzie, ale nie ma sensu ich opisywać, bo były to raczej uzupełnienia niż liczące się wzmocnienia.

Herning Blue Fox grali w półfinale na turnieju w Asiago. Tam wygrali wszystkie mecze, z Asiago 2:1 po karnych, z Pavlodarem 3:0 oraz z łotweskim Mogo 5:2 (zespół raczej nie pasujący do tych rozgrywek na tym etapie). Jak widać z mocnymi rywalami niskie wyniki.

GKS Tychy jak wiadomo sprawili niespodziankę i awansowali do finału. Grali w półfinałowym turnieju właśnie w tej samej hali, której będzie i finał. Przegrali wtedy z Rouen 3:5, choć prowadzili 2:1, ale początek 3 tercji to była katastrofa i wtedy mistrzowie Polski stracili 3 gole. Poza tym wygrali z Soligorskiem 2:1 (bardzo szczęśliwie) i z mistrzem Ukrainy Kremenczukiem 3:1. Tychy w tym finale są uważane za outsidera, tzn. że każdy z nimi powinien wygrać. Skład jest optymalny, problemy miał ostatnio (tzn. od początku grudnia) obrońca Hertl, ale w tym tygodniu wrócił na lód i wczoraj ćwiczył normalnie więc na pewno zagra tak samo jak Majoch i Kotlorz, którzy narzekali na drobne urazy. Tychy na początku roku ograły 1:0 Jastrzębie, ale było widać, że grali tak, aby obyło się bez kontuzji. 

Pierwszy mecz więc nie sądzę, aby początek meczu był otwarty. Z pewnością nikt nie będzie chciał na początku przegrać. Tychy faworytem nie są, 2 miesiące temu też nie byli, a są w finale. Uważam, że Zigardy i Pisar powinni stanąć na wysokości zadania. 6 lub nawet więcej bramek przy tak dobrych defensywach to dużo. Ranga zawodów też spora. Gram tutaj under bramkowy.

Typ: under 5,5 (OTH)Dodane przez: @piekny_ale_biednyKurs: 1.70 Porównaj kursyOddsringDodano: 2024-05-17 19:40
Wejdzie? Tak85%Nie15%

Bonus od

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd